Według rekomendacji T, banki będą wyliczać zdolność kredytową w taki sposób, że obciążenia z tytułu zobowiązań kredytowych gospodarstwa domowego nie mogą przekraczać 50 proc. jego dochodów.

Związek Banków Polskich przekazał Komisji Nadzoru Finansowego propozycje zmian do Rekomendacji T nad którą KNF prowadzi obecnie prace. W ocenie Związku powinna być ona mniej szczegółowa i rezygnować ze sztywnych wymogów i limitów, a definiować raczej minimalne standardy jakościowe, niż konkretne wartości parametrów. W opinii ZBP wprowadzenie ograniczenia, według którego obciążenia z tytułu zobowiązań kredytowych i innych (np. czynszu, opłat za telefon, telewizję itp.) nie mogą przekraczać 50% dochodów gospodarstwa domowego może spowodować znaczne zablokowanie rynku kredytowego.

"Banki powinny móc same ustalać limit wskaźnika zadłużenia do dochodu. Proponowane przez KNF zmiany są zbyt rygorystyczne. Banki są w stanie samoregulować się i decydować, jakie produkty są niebezpieczne" - powiedziała dziennikarzom Joanna Tylińska z ZBP. Dodała, że ograniczeniom będą podlegać wyłącznie klienci banków, ale nie innych podmiotów, działających na rynku finansowym i nie objętych nadzorem KNF. Według ZBP tak ustalony wskaźnik dyskryminuje też osoby o niższych, ale stabilnych dochodach, ale też osoby zamożne.

Z szacunków przekazanych przez niektóre banki ZBP wynika, że efektem wprowadzenia Rekomendacji T w obecnej wersji może być ograniczenie sprzedaży niektórych produktów od 40% do 80% w zależności od segmentu klienta. "Do zapowiedzianego przez urzędników KNF terminu wejścia w życie Rekomendacji T pozostaje niewiele czasu i stan prac nad tą rekomendacją jest na takim etapie, że jeśli weszłaby w tym kształcie, przyniosłaby wiele szkód w postaci zbyt drastycznego ograniczenia akcji kredytowej dla gospodarstw domowych w części bieżącej, jak i związanej z kredytem mieszkaniowym" - powiedział prezes zarządu ZBP, Krzysztof Pietraszkiewicz.

Reklama

ZBP proponuje, aby termin wdrożenia postanowień Rekomendacji T nie był krótszy, niż 12 miesięcy od daty jej wejścia w życie. Termin proponowany wcześniej przez KNF to styczeń 2010 r. Bankowcy chcą także usunięcia z Rekomendacji T wymogu przeglądu terminowości spłat kredytów w innych bankach w przypadku kredytów z terminem spłaty powyżej 5 lat, gdyż taki proces byłby bardzo kosztowy dla banków i uciążliwy dla klientów.