Carlsberg zamknie w tym roku swój browar w Szwajcarii a w zeszłym roku sprzedał bądź zamknął zakłady w Finlandii, Niemczech i Norwegii. Zmniejszanie zaangażowanie spowodowane jest spadająca sprzedażą na nasyconych rynkach Północnej Zachodniej i Europy, w drugim kwartale klienci kupili o 4,7 proc. niż rok wcześniej.

Motorem napędowym Carlsberga staje się tzw. "Nowa Europa", czyli kraje środkowo i wschodnioeuropejskie, gdzie sprzedaż w tym okresie wzrosła o 7,8 proc. a w Rosji zyski przekroczyły prognozy. - W przyszłości możemy mieć więcej rynków, gdzie niepotrzebna będzie lokalna produkcja. Europa jest małym kontynentem, gdzie możliwe są dostawy z sąsiedniego kraju – mówi Kasper Madsen, szef łańcucha dostawa Carlsberga w rozmowie z agencją Bloomberg.

>>>Czytaj też:Carlsberg rezygnuje z wielkich akwizycji, stawia na Rosję i Chiny

Carslberg, jest najmniejszym spośród czterech czołowych producentów piwa na świecie, przed nim plasują się Anheuser Busch - lider rynku, SABMiller i Heineken. Ciecie kosztów jest kluczowe dla firmy, by stać się najszybciej rosnącym wśród głównych graczy, jak przewidują analitycy.

Reklama

W Polsce Carlsberg, prócz własnej piwa o własnej marce, jest właścicielem popularnych marek Harnaś, Okocim, Karmi, Piast, Bosman i Kasztelan. Z 13 proc. udziałem w krajowym rynku, Carlsberg jest trzecim graczem za Kampanią Piwowarska należącą do koncernu SAB Miller (40,9 proc) i Grupą Żywiec należącą do Heinekena (ok. 33 proc.).

>>>Czytaj też: Polskie browary liczą na ożywienie rynku piwa w tym roku

ikona lupy />
Carslberg jest czwartym pod względem wielkości sprzedaży producentem piwa na świecie. / Bloomberg