Poszukiwanie gazu łupkowego będzie kosztowało setki miliardów złotych. Nie wiadomo, czy jego wydobycie w polskich warunkach będzie opłacalne.
Rozpoczęcie eksploatacji gazu niekonwencjonalnego na skalę przemysłową zależy od wielu czynników. Jednym z najważniejszych są środki finansowe przeznaczane na poszukiwanie gazu.

Miliardowe inwestycje

– W przypadku jednego pola eksploatacyjnego trzeba wywiercić do kilkudziesięciu otworów, a koszt jednego otworu łącznie z zabiegami szczelinowania to ok. 40 mln zł. Jeżeli na jednym polu eksploatacyjnym odwiercimy 50 otworów, to ich łączny koszt wyniesie ok. 2 mld zł. Jeżeli weźmiemy pod uwagę 100 koncesji, które już w Polsce zostały wydane, a na każdej z nich byłoby tylko jedno pole eksploatacyjne, to będziemy musieli pomnożyć 100 koncesji razy 2 mld zł przeznaczonych na koszty otworów. To daje ok. 200 mld zł – wylicza prof. Stanisław Rychlicki, kierownik Katedry Inżynierii Naftowej Wydziału Wiertnictwa Nafty i Gazu Akademii Górniczo-Hutniczej, przewodniczący Rady Nadzorczej PGNiG.
Reklama
W jego ocenie polskiej gospodarki na takie inwestycje nie stać, dlatego należy się cieszyć, że gazem niekonwencjonalnym w Polsce zainteresowały się największe światowe koncerny, które dysponują ogromnymi środkami finansowymi. W jego ocenie tylko we współpracy polskich i międzynarodowych podmiotów możliwa jest realizacja etapu poszukiwań, rozwoju technologii i wydobycia gazu niekonwencjonalnego.
Gdy gaz zostanie wydobyty, to trzeba będzie go rozprowadzić siecią, która obecnie nie posiada dużych przepustowości. To wymaga kolejnych ogromnych inwestycji. Gaz System jest przygotowany do realizacji projektów, które w przyszłości mają zabezpieczyć rozprowadzenie gazu łupkowego.
O ostatecznej opłacalności wydobycia będzie decydowała analiza ekonomiczna, której efekty będą uzależnione od ceny gazu. Prof. Stanisław Rychlicki zwraca uwagę na bardzo duże wahania cen gazu w ostatnich latach: z poziomu 150 dolarów (na rynkach spotowych) za 1000 m. sześc. do nawet ponad 500 dol. Obecnie za gaz importowany z Rosji płacimy ponad 400 dol. Trzeba pamiętać o tym, że ceny gazu są indeksowane cenami ropy naftowej, które również zmieniały się w okresie ostatnich kilku lat w szerokich granicach od ok. 30 dol do ponad 140 dol. za baryłkę.

Lobby antyłupkowe

Rozwojowi sektora gazu łupkowego w UE przeciwne są trzy istotne lobby. Pierwsze to lobby atomowe, które po awarii w Fukushimie i decyzji rządu niemieckiego czuje niepokój i obawia się, czy energia jądrowa będzie akceptowalna. Drugie lobby to środowiska zielonych i sektora energetyki odnawialnej (OZE). W branży energetyki odnawialnej leżą ogromne pieniądze, które mogą się przesunąć np. w kierunku gazu niekonwencjonalnego, jego poszukiwania i eksploatacji. W Niemczech rynek OZE daje ok. 1 mln miejsc pracy i ciągle rośnie. Nikt nie będzie zadowolony z tego, jeżeli na tym rynku miejsca pracy będą zanikać. Trzecie lobby to lobby dotychczasowych producentów gazu ziemnego. UE gaz głównie importuje. Trudno się dziwić, że producenci gazu, jacy są poza Unią, nie patrzą przychylnie na to, aby UE rozwijała własne wydobycie.

Bezpieczne wydobycie

Gaz łupkowy to nie tylko sprawa Polska, to sprawa międzynarodowa. Jest jeszcze kilka innych państw w Europie, gdzie wydobycie gazu jest możliwe.
Często pojawiają się opinie, że wydobycie gazu łupkowego może być groźne dla środowiska naturalnego. Te wątpliwości rozwiewają przedstawiciele resortu środowiska.
– Poszukiwanie gazy łupkowego, jak każdy inny proces inwestycyjny, podlega przepisom prawa środowiskowego. Wszystkie normy, a są to restrykcyjne normy unijne, muszą być spełnione przez przedsiębiorców. Przepisy określają, jak prowadzić działalność gospodarczą, kto ją monitoruje – podkreśla Ewa Zalewska, dyrektor departamentu geologii i koncesji geologicznych w Ministerstwie Środowiska.
Przepisy wymagają w uzasadnionych przypadkach uzyskiwania decyzji środowiskowych i prowadzenia postępowania w sprawie oceny oddziaływania inwestycji na środowisko. W przypadku przekroczenia norm środowiskowych i warunków korzystania ze środowiska są nakładane na przedsiębiorców kary.
– To jest najlepszy mechanizm samokontroli przedsiębiorców zobowiązanych do przestrzegania norm i przepisów – ocenia Ewa Zalewska.
W ocenie Ewy Zalewskiej potrzebna jest kampania informacyjna skierowana do społeczeństwa, tłumacząca, na czym polega poszukiwanie i wydobycie gazu niekonwencjonalnego, jakie są zagrożenia i korzyści z tym związane. Takich informacji powinny dostarczać zarówno firmy zajmujące się poszukiwaniem gazu, jak i organy rządowe i samorządowe. Ministerstwo Środowiska w ramach polityki informacyjnej stworzyło odpowiedni link na swojej stronie internetowej.