Ograniczenia kredytowe pojawiły się w momencie, gdy Austriacy zaczęli obawiać się o utratę najwyższej oceny (AAA) w ratingu kredytowym kraju. Obniżka ratingu miałaby nastąpić po potencjalnej akcji bailoutu austriackich banków przez rząd z powodu strat w Europie Wschodniej, gdzie austriackie banki są największym kredytodawcą.

>>> Czytaj też: Ranking "FT": Rostowski trzecim najlepszym ministrem finansów

Te jednostronne kroki pokazują, jak bardzo nawet najsilniejsze kraje strefy euro obawiają się konsekwencji kryzysu zadłużenia.

>>> Polecamy: To ostatnie dni strefy euro takiej, jaką znamy. Przygotujmy się na coś nowego

Reklama

Sąsiadujące z Austrią Węgry w poniedziałek oficjalnie wystąpiły o pomoc finansową do MFW i UE, zupełnie odrzucając taką możliwość jeszcze przez ostatnie 1,5 roku.

Austriacki bank centralny stwierdził, że Erste Group, Raiffeisen Bank International oraz Bank Austria, których właścicielem jest włoski UniCredit, nie będą mogły pożyczać znacząco więcej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej niż to, co osiągnęły z lokalnych depozytów. Spółki zależne austriackich banków, które są „szczególnie narażone”, miałyby zapewnić stosunek nowych kredytów do lokalnego finansowania na poziomie nie większym niż 110 proc.

>>> Czytaj też: Fitch: nowe wymogi banku centralnego Austrii nie zaszkodzą akcji kredytowej

Ekspozycja tylko trzech banków Europy Środkowo-Wschodniej przekracza austriackie PKB, co powoduje poważne obawy o to, że rząd w Wiedniu w razie problemów portfeli kredytowych tych banków nie byłby w stanie dokonać bailoutu tych instytucji.

Ogłoszenie pojawiło się w momencie, gdy spready rentowności austriackich obligacji wobec niemieckich bundów osiągnęły rekordowe poziomy.

Akcje austriackich banków poszybowały w dół – Erste o 9 proc., zaś Raiffeisen o 4,7 proc. Banki komercyjne utrzymują, że nałożenie ograniczeń kredytowych znacząco nie uderzy w ich spółki córki, ponieważ i tak dotychczas banki te finansowały przyszłe pożyczki z lokalnych depozytów. Analitycy jednak twierdzą, że ruch ten wpłynie na dostępność kredytową w regionie.

„Takie posuniecie w założeniu ma uczynić austriackie banki (oraz krajowy dług) bezpieczniejszymi”.