Na 440 mln zł rocznie Bank Pekao szacuje spadek przychodów firm zarządzających funduszami emerytalnymi z powodu utraty ponad połowy zarządzanych aktywów. – Ale powszechne towarzystwa emerytalne dostaną mniej pieniędzy także z powodu obniżenia o połowę stawek za zarządzanie – tłumaczy Marcin Mrowiec, główny ekonomista tego banku. W tym roku wpływy za zarządzanie sięgną 1,1 mld zł. Z wyliczeń Mrowca wynika, że w sumie po zmianach do towarzystw trafi o niemal... miliard złotych mniej. – To postawi pod znakiem zapytania rentowność wielu podmiotów, równocześnie wymuszając konsolidację na tym rynku – dodaje nasz rozmówca.
W ocenie Błażeja Bogdziewicza, wiceprezesa Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych Caspar, na zyski sektora po zmianach nie ma już co liczyć. – Z moich szacunków wynika, że ubytek wpływów towarzystw po przekazaniu aktywów i zmniejszeniu opłaty za zarządzanie może wynieść nawet ponad miliard złotych – ok. 1,1 mld zł – tłumaczy Bogdziewicz. – Biorąc pod uwagę, że roczny zysk sektora wynosi 900 mln zł, towarzystwom grożą straty – dodaje.
Jego zdaniem towarzystwa będą się starały za wszelką cenę uniknąć strat, tnąc koszty. Problem polega na tym, że o ile większe będą miały na czym oszczędzać, mniejsze muszą się liczyć z dużymi stratami. – Nie zdziwiłbym się, gdyby po zmianach została tylko połowa z funkcjonujących towarzystw, a docelowo jeszcze mniej – ocenia Bogdziewicz. – O ile jednak np. przy siedmiu uczestnikach rynku będzie istniała konkurencja, o tyle przy trzech nie będzie już o niej mowy – dodaje. Także Ernest Pytlarczyk z BRE Banku jest przekonany, że szykują się istotne cięcia kosztów, zwolnienia i fuzje wśród średnich PTE, które staną się maluchami.
Reklama
Jarosław Janecki, główny ekonomista Societe Generale, podkreśla, że najważniejszym skutkiem będzie zmniejszenie roli PTE na rynku finansowym. Jego zdaniem dużym wyzwaniem dla PTE będzie zmiana strategii zarządzania pozostałymi aktywami. PTE będą od 2016 r. mogły inwestować 30 proc. swoich aktywów za granicą. Zatem ich aktywność będzie w większym niż dotychczas stopniu skupiona na analizie potencjalnych możliwości inwestycyjnych w innych krajach.

Zmiany do konsultacji

Projekt reformy systemu OFE trafi do konsultacji społecznych w październiku zapowiedział wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski. We wrześniu rząd zaproponował przeniesienie z OFE do ZUS aktywów obligacyjnych. W funduszach zostaną akcje. Składka emerytalna ma wynosić 2,92 proc. płacy brutto, a na podjęcie decyzji, czy trafi do ZUS, czy do OFE, będziemy mieli trzy miesiące od wejścia w życie ustawy (plus 3-mies. vacatio legis). O połowę mają zostać też obniżone opłaty na rzecz PTE.