Fabuła gry oparta jest na historii amerykańskiego dziennikarza o polskich korzeniach, który w czasie II wojny światowej przyjeżdża do Polski relacjonować tutejsze wydarzenia. To co widzi, powoduje, że nie chce być już biernym obserwatorem. Przyłącza się do ruchu oporu.
CI Games przy ogromnych nakładach – produkcja kosztowała ponad 20 mln zł – stworzyło grę, która trochę odwołuje się do historii, ale też nie jest jej wiernym odwzorowaniem. Atrakcją, szczególnie dla polskich graczy, może być ta część akcji, która rozgrywa się na ulicach Warszawy w czasie Powstania Warszawskiego – to kulminacja gry.
W jednej z misji, bierzemy np. udział w zdobyciu Kościoła Św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. To fakt zaczerpnięty z historii – powstańcy rzeczywiście zdobyli budynek 23 sierpnia 1944 r.
Podczas kilkudziesięciogodzinnej rozgrywki (przynajmniej tyle czasu potrzeba, aby ukończyć całą grę) uczestniczymy w wielu misjach w całej Europie. W czasie premiery filmu promującego nowy produkt CI Games twórcy pokazali sceny toczące się we Francji i Norwegii. Datę premiery Enemy Front poznamy w najbliższych tygodniach. – Na pewno trafi do sprzedaży w tym roku – zapowiada Marek Tymiński, prezes CI Games.
Dodaje, że gra będzie dostępna równocześnie na platformach Xbox360, PS3 i PC. Firma liczy, że wysokie koszty produkcji zwrócą się jeszcze w tym roku po sprzedaży ponad 500 tys. egzemplarzy. – Tylko 2-3 proc. tej liczby to sprzedaż na polskim rynku. Liczymy na duże zainteresowanie graczy w USA i Zachodniej Europie – powiedział Tymiński.
Największe polskie studia zajmujące się produkcją gier zapowiadają na 2014 r. jeszcze trzy tytuły. CD Projekt wprowadzi do sprzedaży trzecią część Wiedźmina „Dziki Gon”. Techland zaplanował premierę gry akcji „Dying Light”. Natomiast CI Games ma ukończyć pracę nad „Lords of the Fallen”. Są to gry kategorii AAA – tak w branży określa się produkcje powstające przy zaangażowaniu dużych nakładów finansowych. Na podstawie zebranych przez nas informacji można oszacować, że tylko na nie deweloperzy wydadzą co najmniej 120 mln zł.
