Choć dzisiejsza sesji pozbawiona była istotnych dla decyzyjności Fed danych dolara nadal wspierały ostatnie doniesienia z amerykańskiego rynku nieruchomości, wyraźnie wskazujące na postępujące ożywienie w tym segmencie gospodarki. Rynek liczy, że fakt ten zostanie dostrzeżony przez Fed i znajdzie odzwierciedlenie w jego polityce monetarnej. Od maja br. po nieudanym teście 1,3992 waluta amerykańska podrożała wobec euro o siedem centów, czyli o blisko pięć procent. Z kolei indeks dolarowy (DXY), odzwierciedlający siłę dolara wobec koszyka głównych walut, wzrósł do najwyższego poziomu od września 2013r. W defensywie wspólna waluta pozostawać będzie również przez kolejne miesiące roku osiągając w grudniu poziom 1,30 USD.

Zgodnie z oczekiwaniami Bank Anglii opublikował dziś minutes z sierpniowego posiedzenia. Ku zaskoczeniu większości graczy okazało się, że dwóch przedstawicieli Komitetu (Martin Weale i Ian McCafferty) opowiedziało się za podwyżką stóp procentowych o 25 pb do 0,75%, dla których wystarczającą przesłanką do takich działań jest silny spadek bezrobocia. W ocenie pozostałych 7 członków Komitetu brak wystarczającej presji inflacyjnej nie wymusza obecnie podwyżki stóp stąd zagłosowali ona za utrzymaniem kosztu pieniądza bez zmian. Większość ekonomistów zakłada, że pomimo trwającego ożywienia gospodarczego, BoE zacznie podwyższać stopy najwcześniej w marcu 2015 roku.

W kraju poznaliśmy kolejne dane dot. polskiej gospodarki. GUS podał, że w lipcu produkcja sprzedana przemysłu wzrosła o 2,3% r/r (lekko powyżej konsensusu rynkowego na poziomie 2,2%). Niemniej dane potwierdzają, że gospodarka nasza weszła w okres spowolnienia. In minus zaskoczyły natomiast dane dot. cen producentów. Spadek indeksu PPI okazał się głębszy niż się spodziewano (do -2,0% r/r wobec prognozy -1,9%) oznacza to, że ceny konsumenckie i wskaźnik CPI pozostawać będą na bardzo niskim poziomie, sprzyjającym redukcji stóp przez RPP. W reakcji na dane złoty lekko osłabił się, schodząc z kursem EUR/PLN poniżej 4,18.

Przed nami jeszcze minutes Fed (godz. 20:00). W czwartek zaś w centrum uwagi znajdą się wstępne odczyty indeksów PMI aktywności przemysłowej dla krajów Europy (w tym strefy euro), USA i Chin. Również jutro rozpoczyna się coroczne trzydniowe sympozjum ekonomiczne w Jackson Hole, organizowane przez oddział Fed z Kansas City. Tematem wiodącym referatów będzie rynek pracy (Re-Evaluating Labor Market Dynamics). Po zeszłorocznej przerwie, gdy poprzedni prezes Fed Ben Bernanke, pierwszy raz od 1987 roku, nie pojawił się w Jackson Hole teraz wygłaszając referat weźmie w nim udział obecna prezes amerykańskiego banku centralnego J. Yellen. Tak jak to bywało w poprzednich latach inwestorzy liczą, że nakreślona zostanie ścieżka zmian dla polityki monetarnej USA na kolejne kwartały, w tym ujawnienie przynajmniej części strategii wyjścia z ultraluźnej polityki monetarnej, którą Fed ma oficjalnie odsłonić pod koniec roku.

Reklama