Kijów, Charków, Dniepropietrowsk i Lwów - w tych miastach według informacji przekazanych przez Ministra Spraw Wewnętrznych w najbliższych dniach terroryści mogą użyć broni i materiałów wybuchowych. Zamachy, jak zaznaczył Arsen Awakow, przygotowują siły antyukraińskie dążące do destabilizacji sytuacji w kraju. Dlatego minister postawił podległe mu służby w stan podwyższonej gotowości.

Szef MSW zwrócił się też do sił politycznych, które planują w najbliższych dniach akcje protestu, aby podczas ich prowadzenia organizatorzy ściśle współpracowali z policją. Minister zaapelował także do zwykłych obywateli o współpracę ze służbami mundurowymi.

Ukraińskie władze mianem terrorystów nazywają prorosyjskich bojówkarzy okupujących terytoria Donbasu.

>>> Czytaj też: Szef Komisji Europejskiej odpowiada Polsce: Nie ma potrzeby zmiany podejścia do uchodźców

Reklama