Na skutek nowego finansowania, nowej liczebności armii polskiej, nowego kształtu armii polskiej i nowego kształtu modernizacji armia polska w ciągu 10 lat uzyska zdolność powstrzymania każdego przeciwnika - ocenił szef MON Antoni Macierewicz.

W niedzielę, na dzień przed podpisaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o modernizacji i finansowaniu sił zbrojnych, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w Telewizji Republika mówił o wyzwaniach stojących przed polską armią. Podkreślił, że do roku 2030 wielkość finansowania armii wzrośnie do 2,5 proc. PKB. Zaznaczył również, że dzięki podpisaniu nowelizacji ustawy możliwa będzie realizacja trzech najważniejszych dla wojska programów.

Szef resortu obrony pytany o zwiększenie finansowania polskiej armii przypomniał, że Polska jest jednym z pięciu krajów członkowskich NATO, który przekazuje 2 proc. PKB na wydatki związane z obronnością.

"Oczywiście mówimy o PKB liczonym w stosunku do tegorocznego, bieżącego PKB, a nie tak jak to było w ustawie z 2001 r. - do poprzedniego PKB. Różnice są czasami kilkumiliardowe, w związku z tym opozycja często próbuje mówić, że to ona wprowadziła tę zasadę, zapominając że oznacza to zabranie wojsku kilku miliardów złotych i zabranie naszego bezpieczeństwa" - powiedział Macierewicz.

Jak zaznaczył dalsze zwiększenie wysokości finansowania będzie możliwe dzięki nowelizacji ustawy, która zostanie podpisana przez prezydenta w poniedziałek

Reklama

"Jestem wdzięczny panu prezydentowi, bo naprawdę jest to ustawa, która zmienia sytuację Wojska Polskiego i (...) naszego bezpieczeństwa" - mówił Antoni Macierewicz. Podkreślił także, że "nie byłoby tej ustawy, nie byłoby tej decyzji, nie byłoby nowego statusu i nowej sytuacji wojska polskiego, gdyby nie decyzja Polaków, gdyby nie decyzja narodu z jesieni 2015 roku".

Minister pytany o zwiększenie finansowania armii do 3 proc. PKB odpowiedział, że "jest to szansa, która być może się pojawi, jeżeli polepszy się zasadniczo rozwój polskiej gospodarki". Zapowiedział jednak stopniowe zwiększanie finansowania do 2,5 proc. PKB w roku 2030. "Zwiększenie finansowania do poziomu 3 proc. PKB to kwestia zapewne dopiero po roku 2030, nie wcześniej" - dodał.

Szef resortu zapewnił także, że "na skutek nowego finansowania, na skutek nowej liczebności armii polskiej, nowego kształtu armii polskiej i nowego kształtu modernizacji, armia polska w ciągu dziesięciu lat uzyska zdolność powstrzymania każdego przeciwnika".

Przypomniał również o trzech najważniejszych zadaniach, które będą realizowane dzięki wspomnianej ustawie. To m.in. program obrony przeciwrakietowej "Wisła". Umowa offsetowa z firma Raytheon według zapewnień ministra ma zostać podpisana jeszcze w tym roku. "Liczymy na to, że baterie (Patriot - PAP) będą dostarczone w roku 2019" - powiedział.

Minister mówił także o tym, że w 2019 roku powinny zostać dostarczone do Polski pierwsze dywizjony rakiet średniego zasięgu Homar. Jak dodał "negocjacje w tej sprawie trwają z firmą Lockheed Martin".

"I wreszcie wielki wysiłek związany z modernizacją naszej marynarki to jest kwestia trzech przynajmniej, a być może nawet czterech okrętów podwodnych z rakietami manewrującymi, których producenta czy też współproducenta oferenta i współpracującą firmę z polską marynarką wybierzemy jeszcze w tym roku" - zapewnił.

Szef resortu obrony pytany o to jak dużą wagę ma przekazywanie większych środków na obronność odpowiedział, że jest "to kwestia bezpieczeństwa nasza, naszych rodzin i naszego kraju".

"Widzimy jak wygląda agresja rosyjska nie tylko po tym, co się dzieje na Ukrainie, ale chociażby po ćwiczeniach +Zapad+, nie mówiąc już o wspieraniu agresywnych działań Korei Północnej; więc widzimy też, że to co zostało zrealizowane dzięki szczytowi NATO i dzięki tym decyzjom - zwiększenie siły, odporności i sprawności polskiej armii - stało się w ostatnim momencie" - stwierdził.

"W ostatnim momencie możliwym zostały zrealizowane decyzje, które sprawiają, że wprawdzie pan prezydent Władimir Władimirowicz Putin może nam grozić, ale nic nie może zrobić. Może co najwyżej mówić, może co najwyżej miotać zagrożenia, ale zrealizować ich nie jest w stanie dlatego, że wraz z NATO mamy siłę, która jest dla nich nie do pokonania" - powiedział Antoni Macierewicz.

>>> Czytaj też: Babisz: Grupa Wyszehradzka musi znaleźć nowych sojuszników. Potrzebujemy Austrii i innych krajów