„Biorąc pod uwagę względy ekonomiczne, przede wszystkim zmniejszenie bieżących kosztów działalności, uzyskanie dodatkowych środków na częściowe pokrycie kosztów funkcjonowania spółki, poprawę warunków sprzedaży majątku i realizacji ustawy o postępowaniu kompensacyjnym, Zarząd podjął decyzję o kontynuacji rozmów z jedynym oferentem w sprawie wydzierżawienia składników majątku” – podała spółka w komunikacie 30 grudnia.

W przypadku wynegocjowania korzystnych warunków dzierżawy, Zarząd ma zwrócić się do Zgromadzenia Wspólników i Rady Nadzorczej z wnioskami o wyrażenie zgody na zawarcia umowy dzierżawy z firmą Mostostal Chojnice S
Termin składania ofert minął w poniedziałek 29 grudnia o godz. 15. Było do już drugie podejście do dzierżawy majątku stoczni. Pierwszy minął w połowie grudnia.

Przetarg ma dać zakładowi szansę kontynuowania produkcji do czasu sprzedaży stoczni, która ma nastąpić do czerwca 2009 r.

Jak wcześniej informował PAP Mostostal był zainteresowany kupnem stoczni. Przewodniczący Rady Nadzorczej Mostostalu Chojnice Zbigniew Urbaniec podkreślał, że firma chcemy wydzierżawić majątek, który jest niezbędny do kontynuowania produkcji stoczniowej i realizacji zawartych przez zakład kontraktów. Jak dodał, w drugiej kolejności, ale jak najszybciej, firma chciałaby uruchomić na terenie stoczni własną produkcję konstrukcji stalowych.

Reklama

"Jeśli nasza oferta przejdzie pozytywnie audyt komisji przetargowej, będziemy chcieli spotkać się z właścicielem stoczni i ustalić istotne dla nas sprawy" - zaznaczył. Wśród nich wymienił m.in. kwestię, czy w zakładzie pozostanie załoga niezbędna przy produkcji statków, czy umowy z kooperantami i podwykonawcami będą realizowane, oraz czy wszystkie ogniwa organizacyjne determinujące produkcję stoczniową - np. biuro konstrukcyjne czy dział technologiczny - będą do dyspozycji dzierżawcy.

Lista zawierająca spis majątku do wydzierżawienia liczy kilkaset pozycji, m.in. pochylnie, suwnice i hale.
Podpisana przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego w ub. środę tzw. specustawa stoczniowa przewiduje sprzedaż stoczni Gdynia i Szczecin w otwartym, nieograniczonym przetargu.

Ustawa nie gwarantuje produkcji statków w sprzedanych stoczniach. Zakłada, że sprzedaż majątku stoczni musi mieć charakter bezwarunkowy, a ogłoszenie o przetargu nie może zawierać ograniczeń, na rzecz jakich podmiotów aktywa stoczni mogą być zbywane.

Ustawa obejmuje programem ochronnym stoczniowców zatrudnionych w stoczni Gdynia i Szczecin do 31 października 2008 roku. Gwarantuje on wypłatę odszkodowań od 20 tys. zł do 60 tys. zł w zależności od stażu pracy w stoczniach. Odszkodowania te są wolne od podatku dochodowego od osób fizycznych.

Sprzedaż majątku stoczni powinna być zakończona do 31 maja 2009 r., jeżeli Komisja Europejska nie uzna potrzeby przedłużenia tego terminu, a sama sprzedaż aktywów stoczni będzie mogła być poprzedzona umową dzierżawy, zawartą przez zarządcę kompensacji, jeżeli przemawiają za tym względy ekonomiczne. Dzierżawa nie będzie mogła jednak dotyczyć całego majątku stoczni, tylko jego części.

Ustawa określa zasady zaspokojenia roszczeń wierzycieli stoczni. W pierwszej kolejności mają być spłacani wierzyciele posiadający zabezpieczenia na majątku stoczni, a w dalszej będą spłacane zaległe podatki.

Tworzenie specjalnej ustawy jest związane z decyzją Komisji Europejskiej, która uznała, że pomoc udzielona stoczniom w Gdyni i Szczecinie jest nielegalna i dała polskiemu rządowi czas do 6 czerwca 2009 roku na wyprzedaż ich majątku. Ma to pozwolić na kontynuowanie ich działalności i zachowanie miejsc pracy. Ustawa wchodzi w życie po upływie 7 dni od dnia jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.