Przyszły tydzień prawdopodobnie nie przyniesie w tej kwestii zasadniczej zmiany. Na rynku obligacji panuje dobry sentyment, inwestorzy kupują papiery dłużne. Trend ten powinien być kontynuowany w kolejnych dniach handlu.

"Mieliśmy kolejny dzień dużych wahań kursowych. Nie ma nadal spokoju na rynku, nadal panuje duża nerwowość oraz stosunkowo nieduża płynność" - powiedział PAP Robert Kęsicki, diler obligacji z Kredyt Banku.

"Kurs poruszał się w przedziale 4,02-4,08. Krótki czas był niżej, później jednak znów powrócił wyżej" - dodał. Według dilera, na dane z amerykańskiego rynku pracy dotyczące liczby bezrobotnych bardzo nerwowo zareagował eurodolar.

"Po danych dolar jednak odrobił w stosunku do euro. Umocnił się też w stosunku do złotego. Poziom 3 złote za dolara może być znów testowany" - powiedział.

Reklama

Kęsicki ocenia, że dane makroekonomiczne z zagranicy przy płytkim rynku powodują równie nerwowe zmiany, jak zlecenia inwestorów. Przyszłotygodniowe dane z Polski dotyczące między innymi dynamiki inflacji w grudniu nie będą miały wpływu na złotego.

W środę GUS opublikuje dynamikę inflacji w grudniu 2008 roku. Ministerstwo Finansów szacuje ją na poziomie 3,4 proc. rdr, a mdm - 0,1 proc.

"Złoty podąża za zmianami z rynków zagranicznych, plus dodatkowa nerwowość i brak płynności powodują, że zmiany kursu są znaczne, choć nasza waluta nie jest bardziej zmienna niż inne waluty" - powiedział.

"Zmienność, nerwowość będzie nadal, dopóki nie wróci zaufanie. Płytkość rynku wynika z ograniczonego zaufania oraz zmniejszonych limitów. Złe wyniki banków powodują, że pozycje otwierane przez dilerów nie są takie, jak przy normalnym rynku" - dodał.

Na rynku papierów dłużnych panuje dobry sentyment, który powinien utrzymać się również w przyszłym tygodniu.

"Był dziś popyt na obligacje, inwestorzy kupują papiery. Dane z USA nie miały żadnego wpływu, najwidoczniej były już w cenach. Utrzymuje się dość dobry sentyment, ceny rosną, wydaje się, że wejdziemy z nim w przyszły tydzień" - powiedział PAP Błażej Wajszczuk, diler obligacji z Fortis Banku.

"Inflacja wszędzie spada, wskaźniki gospodarcze są fatalne. Będą kiepskie dane za grudzień, to będzie wzmacniać pewność, że RPP obniży stopy procentowe o 75 punktów bazowych. Będzie to wszystko wpływało na krótki koniec krzywej rentowności, dla długiego końca pozostanie raczej neutralne" - dodał.

Ministerstwo Finansów 14 stycznia zaoferuje obligacje WS0429 za 1- 2 mld zł.