Miesiąc temu "Puls Biznesu" opisywał kontrowersje ciągnące się za Paweł Pyzikiem, który od marca 2017 r. nie może doczekać się na zgodę KNF na objęcie funkcji prezesa SGB-Banku. Dziś okazuje się, że działalnością instytucji, zrzeszającej 202 banki spółdzielcze, zajmuje się też poznańska prokuratura.

"Od kwietnia prowadzimy śledztwo z zawiadomienia SGB-Banku o przestępstwo z art. 296 par 1 i 3 Kodeksu karnego. Miało polegać na niedopełnieniu obowiązków przez osoby, zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi SGB-Banku i wyrządzenia bankowi szkody wysokości nie mniejszej niż 70 mln zł w związku z podejmowanymi decyzjami kredytowymi i innymi czynnościami cywilnoprawnymi, których stroną był bank. Postępowanie jest na etapie gromadzenia dowodów: zabezpieczamy dokumenty i przesłuchujemy świadków" - informuje Jacek Pawlak, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Poznaniu.

Jego zdaniem śledztwo "dotyczy zdarzeń zaistniałych w okresie od września 2012 r. do czerwca 2014 r." i "toczy się w sprawie, a nie przeciwko określonej osobie" - czytamy w "Pulsie Biznesu".(PAP)