"Przy sprawnym zarządzaniu budżetem i rozsądnym bilansowaniu na bieżąco wydatków z przychodami, można bez żadnego problemu w tej chwili go realizować" - podkreślił.

Budżet na 2009 rok zakłada wzrost PKB na poziomie 3,7 proc. Deficyt ma wynieść prawie 18,2 mld zł.

"Kondycja polskiej gospodarki jest dobra"

Według Pawlaka, Polska przy prognozie wzrostu gospodarczego na poziomie 2 punktów procentowych w 2009 r., jak szacuje Komisja Europejska, ma relatywnie bardzo dobrą pozycję w Europie.

Reklama

"Jeśli chodzi o szacowania dotyczące wzrostu gospodarczego, okazuje się że są kraje, które były kiedyś u nas symbolem rozwoju i atrakcyjności, a w tej chwili znajdują się w takiej sytuacji, że wcale byśmy im nie zazdrościli tego położenia. W przypadku niektórych szacuje się spadek na poziomie 5-6 proc. PKB w bieżącym roku" - powiedział wicepremier.

Dodał, że trzeba się zastanowić nad tym, "żeby nie stawiać kredytów przedsiębiorców w natychmiastową wymagalność. Warto pomóc tym ludziom w okresie przejściowym".

Wymienił też propozycje dostępu do finansowania zewnętrznego, wsparcie na realizację projektów europejskich oraz dostęp do szybkiego certyfikatu na rynkach zagranicznych jako sposoby wsparcia przedsiębiorców w obecnej sytuacji gospodarczej. "Ułatwienia w zakładaniu firm i zmniejszanie obciążeń administracyjnych, te działania już zostały wprowadzone i chcemy je poszerzyć" – powiedział Pawlak.

"Banki mają się nieźle"

Zdaniem wicepremiera nie ma potrzeby martwić się również o kondycję polskich banków. "Sytuacja tych spółek, które prowadzą banki w Polsce, jest relatywnie znacznie lepsza niż instytucji macierzystych" – podkreślił Pawlak.

"Dokonując wyceny na przykład naszych banków w stosunku do instytucji macierzystych, to nasze banki są dzisiaj najcenniejszym zasobem, a często ich kapitalizacja jest większa niż instytucji macierzystej" - dodał.

"W Polsce jest też kilka banków, gdzie mamy rodzimy kapitał, gdzie akcja kredytowa może być realizowana bez specjalnych ograniczeń wynikających z polityki korporacyjnej. Polska w tym kontekście znowu ma bardzo dobrą kondycję. Nawet jeżeli doszłoby do turbulencji, katastrofy czy bankructwa spółki macierzystej, to nie ma przeniesienia to na polską spółkę, bo to są spółki niezależne, które podlegają prawu polskiemu" - zaznaczył.

Podkreślił, że banki funkcjonujące w Polsce powinny prowadzić "aktywną politykę kredytową oraz odważną politykę w zakresie depozytów".