Adresowany do premiera Islandii Geira Haarde list, w którym minister ogłasza, że podaje się do dymisji został opublikowany dziś na stronie internetowej kierowanego przez niego resortu.

„Podejmując tę decyzję, chcę zaakceptować przypadającą na mnie część odpowiedzialności.” – napisał Sigurdsson w liście, wzywając równocześnie władze islandzkiego nadzoru finansowego do pójścia jego śladem.

W zeszłym tygodniu po serii protestów społecznych stłumionych przez policję premier Haarde zapowiedział, że 9. maja odbędą się przyspieszone wybory parlamentarne. Protestujący domagali się rezygnacji całego rządu i najważniejszych urzędników banku centralnego i nadzoru finansowego, obwiniając ich za upadek islandzkich banków i załamanie krajowej waluty.

Islandia, która w 2007 roku była piątym najbogatszym krajem świata (pod względem PKB per capita) w październiku zeszłego roku musiała szukać środków ratunkowych w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. W tym roku, według szacunków MFW, islandzki PKB spadnie o 9,6 procent – najwięcej od czasu II wojny światowej.

Reklama