Skrajnie prawicowa Alternatywa dla Niemiec (AfD) wyprzedziła w najnowszym sondażu instytutu badania opinii publicznej INSA dla gazety "Bild" Socjaldemokratyczną Partię Niemiec (SPD) i stała się po raz pierwszy w historii drugą najsilniejszą partią w Niemczech.

Poparcie dla AfD w sondażu opublikowanym w poniedziałek na portalu dziennika "Bild" wzrosło wobec poprzedniego badania o 1 punkt procentowy do 16 procent, a poparcie dla SPD spadło o punkt do 15,5 procent.

"Cena, jaką SPD płaci za chaos w kierownictwie oraz kręty kurs, rośnie z dnia na dzień" - skomentowała gazeta.

Blok chadecki CDU/CSU zyskał 2,5 punktu procentowego i cieszy się obecnie poparciem 32 proc. wyborców, czyli 0,9 punktu proc. poniżej swojego wyniku z ostatnich wyborów - wynika z sondażu.

W Niemczech trwa formowanie rządu. 7 lutego unia CDU/CSU i SPD osiągnęły porozumienie w sprawie umowy koalicyjnej, która będzie teraz przedmiotem referendum wśród wszystkich członków SPD. Głosowanie w trybie korespondencyjnym rusza we wtorek.

Reklama

Po wrześniowych wyborach, w których SPD osiągnęła najgorszy w swojej historii wynik 20,5 procent, lider partii Martin Schulz wykluczył uczestniczenie w rządach z CDU/CSU, ale później pod naciskiem prezydenta Franka Waltera-Steinmeiera zmienił zdanie. Przeciwko ponownemu wejściu do rządu z chadekami jest jednak młodzieżowe skrzydło partii, tzw. Jusos.

Schulz zmieniał swoje decyzje również później; po podpisaniu umowy koalicyjnej z CDU/CSU zapowiedział, że obejmie w nowym rządzie funkcję ministra spraw zagranicznych, jednak po dwóch dniach zrezygnował z tego, a 13 lutego ogłosił rezygnację z natychmiastowym skutkiem z kierowania partią.

>>> Czytaj też: "FAZ": Europa musi wreszcie zdobyć się na prowadzenie światowej polityki