Nowelę ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych poparło 418 posłów, pięciu było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.

Według rządu, który był wnioskodawcą projektu, zmiany nie powinny istotnie wpłynąć na wysokość składek na ubezpieczenia Odpowiedzialności Cywilnej.

Nowe zapisy wprowadzono do ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Chodzi w nich o dostosowanie polskich przepisów do dyrektywy europejskiej 2009/103/WE w sprawie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z ruchem pojazdów mechanicznych i egzekwowania obowiązku ubezpieczenia od takiej odpowiedzialności (tzw. dyrektywa komunikacyjna).

Uwzględniając inflację, podwyższono minimalne sumy gwarancyjne w obowiązkowym ubezpieczeniu odpowiedzialności cywilnej (OC): posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody wynikające z ich poruszania się oraz rolników mających gospodarstwa rolne. W ubezpieczeniu OC określona jest wysokość sumy gwarancyjnej, do której szkody pokrywa ubezpieczyciel. Po zmianach przepisów suma gwarancyjna nie będzie mogła być niższa niż równowartość w złotych: w przypadku szkód dotyczących osoby – 5,21 mln euro na jedno zdarzenie bez względu na liczbę poszkodowanych (obecnie jest to 5 mln euro), a w przypadku szkody materialnej – 1050 tys. euro na jedno zdarzenie niezależnie od liczby poszkodowanych (obecnie jest to 1 mln euro).

Reklama

Według uzasadnienia ustalenie sumy gwarancyjnej na wyższym poziomie w odniesieniu do szkód dotyczących osoby niż w przypadku szkód w mieniu wynika z tego, że szkody osobiste (np. inwalidztwo) mają poważniejsze skutki społeczne niż szkody na majątku (np. zniszczenie samochodu), dlatego są lepiej zabezpieczone. Suma gwarancyjna ustalana jest w euro, a nie w złotych, przez co nie ma stałego charakteru.

W noweli rozstrzyga się także, iż w przypadku sporu między Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym i zakładem ubezpieczeń dotyczącego ustalenia, który z nich ma wypłacić odszkodowanie – to zakład ubezpieczeń ma niezwłocznie wypłacać odszkodowanie poszkodowanemu (nie później jednak niż w ciągu 30 dni od daty otrzymania z Funduszu akt dotyczących szkody). Rozwiązanie takie jest uzasadnione, bo czynności likwidacyjne dla Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego prowadzą zakłady ubezpieczeń. Jeżeli po dokonaniu wypłaty przez zakład ubezpieczeń zostanie ustalona odpowiedzialność Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego – to Fundusz będzie musiał zwrócić zakładowi ubezpieczeń wypłacone odszkodowanie (lub jego część) oraz poniesione koszty.(PAP)

autor: Łukasz Pawłowski