"Jedyną rzeczą, którą chcemy zrobić, jest przygotowanie się - miejmy nadzieję, że nie będziemy w takiej sytuacji - na brak porozumienia. Nasze przesłanie brzmi: będziemy robić dla was to, co wy dla nas" - powiedział na konferencji prasowej w Strasburgu wiceprzewodniczący KE Frans Timmermans.

Poza przyjęciem projektu prawnego, dotyczącego braku wymogu wizowego dla Brytyjczyków, którzy będą chcieli przyjeżdżać do UE po wyjściu ich kraju ze Wspólnoty, Komisja opublikowała też notę ze zmianami dla podróżnych po Brexicie. Dotyczą one takich kwestii jak kontrole celne i graniczne, paszporty dla zwierząt czy problemu uznawania prawa jazdy. Bruksela zastrzega, że brak wymogu wizowego będzie realizowany na zasadzie wzajemności, tylko jeśli takie same podejście będzie miał Londyn.

Propozycja KE, jeśli zostałaby zaakceptowana, oznaczałaby, że obywatele Wielkiej Brytanii nie potrzebowaliby wizy na podróże do krajów strefy Schengen na krótkie pobyty do 90 dni w dowolnym 180-dniowym okresie. Jeśli Wielka Brytania wyszłaby z UE bez porozumienia, takie rozwiązanie obowiązywałoby od 30 marca 2019 r. Jeśli jednak dojdzie do podpisania umowy, to rozwiązania dotyczące wiz będą stosowane po zakończeniu okresu przejściowego (który ma trwać do 2021 r.).

Aby projekt KE mógł wejść w życie, musi zostać przyjęty przez państwa członkowskie w Radzie UE oraz przez Parlament Europejski. Obie instytucje mają na to czas do 29 marca przyszłego roku

Reklama

Komisja przyjęła też komunikat dotyczący działań awaryjnych, które mogłyby zostać wdrożone, gdyby nie udało się wypracować umowy ze Zjednoczonym Królestwem. Poza problematyką związaną z pobytami i wizami chodzi też o kwestie usług finansowych, transportu lotniczego, ceł, przepisów sanitarnych, a także przekazywania danych osobowych i polityki klimatycznej.

KE podkreśliła, że wszelkie działania awaryjne byłyby podejmowane tylko w ograniczonych obszarach, w których są one niezbędne do ochrony żywotnych interesów UE. Miałyby one charakter tymczasowy, ograniczony w swoim zakresie; byłyby przyjęte jednostronnie przez UE.

W przypadku braku porozumienia po północy 29 marca 2019 r. konieczne będą kontrole wjazdowe i wyjazdowe na granicy zewnętrznej UE. Będą one dotyczyły nie tylko osób, ale też towarów przywożonych do UE z Wielkiej Brytanii, w szczególności pochodzenia zwierzęcego. Komisja zwróciła uwagę, że niektóre licencje i certyfikaty, na przykład licencje dla kierowców lub paszporty dla zwierząt domowych, mogą nie być uznawane.

KE zapowiedziała też zwiększenie koordynacji i działań wspierających dla państw członkowskich w nadchodzących tygodniach. W planach jest seria intensywnych seminariów poświęconych m.in. usługom finansowym, transportowi lotniczemu, koordynacji zabezpieczenia społecznego, wymogom sanitarnym i fitosanitarnym, tak by przygotować państwa członkowskie do ewentualnego twardego Brexitu.

"Przygotowywanie się na Brexit to wspólna odpowiedzialność na poziomie UE, również krajowym i lokalnym, ale zwłaszcza przedsiębiorstw i operatorów gospodarczych. Komisja jest gotowa, by koordynować wysiłki państw członkowskich, jeśli jest to konieczne" - zapewniał Timmermans.

Kolegium komisarzy zaakceptowało też propozycję zmian prawa, która ma dostosować unijną legislację w sprawie efektywności energetycznej do faktu wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Chodzi o to, że dane dotyczące zużycia energii przedstawione w dyrektywie w sprawie efektywności energetycznej i rozporządzeniu dotyczącym zarządzania unią energetyczną oparte są na założeniu, że UE składa się z 28 państw. Poprawka nie wpływa w żaden sposób na cele w zakresie efektywności energetycznej, które wynoszą 32,5 proc. na 2030 r.

Rozmowy w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE trwają od maja 2017 roku. Bruksela chce je zakończyć jak najwcześniej, by mieć czas na zaakceptowanie porozumienia przez Parlament Europejski i Radę UE.

>>> Czytaj też: Merkel: Europa potrzebuje wspólnej armii. "Euro będzie działać, jeśli traktaty będą respektowane"