Delegacja Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi przybyła do Chin we wtorek, by wziąć udział w międzynarodowych targach żywności SIAL w Szanghaju oraz w dorocznym spotkaniu ministrów rolnictwa Chin i krajów Europy Środkowo-Wschodniej w ramach współpracy w formule „17+1”, które odbędzie się w piątek w Hangzhou.

Inicjatywa pierwotnie określana była jako „16+1”, ale niedawno przystąpiła do niej Grecja, podnosząc liczbę uczestniczących w niej państw europejskich do 17.

Główne cele wizyty delegacji MRiRW w Chinach to wsparcie polskich producentów wystawiających się na targach SIAL oraz rozmowy z chińskimi urzędnikami na temat odblokowania możliwości eksportu do Chin polskich produktów rolno-spożywczych – powiedział Zarudzki.

Wyjaśnił, że chodzi m.in. o zatwierdzenie kolejnych zakładów drobiowych do eksportu, rozszerzenie asortymentu o produkty uboczne z mięsa drobiowego, zakończenie procedury dopuszczającej do eksportu pasz pochodzenia mlecznego, otwarcie rynku mięsa wołowego oraz mąki pszennej, żytniej i orkiszowej.

Reklama

„Rozpoczynamy cały proces polityczny otwierania tych rynków i dlatego rozmowy muszą być prowadzone na szczeblu odpowiednika wiceministra rolnictwa Chin” - powiedział Zarudzki.

Wyraził przy tym nadzieję, że rozmowy prowadzone przez niego z urzędnikami chińskiego ministerstwa i równoczesne spotkania przedstawicieli Głównego Inspektoratu Weterynarii z generalną administracją celną ChRL przyniosą postępy, szczególnie w kwestii dostępu do chińskiego rynku dla polskiego drobiu. „Pracujemy na całym froncie, aby to odblokować” - powiedział wiceminister.

„Chcemy wrócić do stanu naszego eksportu z okresu przed grypą ptaków. Tu jest duża szansa, bo już byliśmy na tym rynku” - powiedział, dodając, że zabiega również o rozszerzenie dopuszczonego asortymentu o jadalne produkty uboczne mięsa drobiowego.

W 2018 roku po prawie dwóch latach zakazu związanego z grypą ptaków przywrócono możliwość eksportu drobiu do Chin z pięciu polskich zakładów drobiarskich i jednej chłodni składowej. Branża stara się o dopuszczenie do eksportu kolejnych firm.

„Jesteśmy największym producentem mięsa drobiowego w Europie. Musimy szukać rozwiązań, zabezpieczać się na przyszłość, chociażby w związku z tym, że nie wiadomo, jak będzie w sprawie brexitu” - zaznaczył Zarudzki.

Wyjaśnił, że Polska jest jednym z największych eksporterów drobiu do Wielkiej Brytanii i „musimy mieć rynki zamienne na wszelki wypadek”. Zwrócił również uwagę, że w związku z afrykańskim pomorem świń (ASF) może w Chinach nastąpić spadek konsumpcji wieprzowiny, co spowoduje wzrost popytu na mięso drobiowe.

Zarudzki podkreślił, że polska firma Soligrano zdobyła na targach w Szanghaju drugie miejsce w konkursie "SIAL Innovation" (innowacje). Uhonorowanym produktem jest paprykowy vege burger. „Jest to dla nas dużym wyróżnieniem i sukcesem polskich firm, że mamy swój hit tych targów” - powiedział Zarudzki.

W 2019 roku, poza targami SIAL, resort rolnictwa planuje także udział w innych wydarzeniach targowo-wystawienniczych na terenie ChRL, w tym m.in. Food Expo w Hongkongu i Food Hospitality World China w Kantonie. Na rynku chińskim w roku 2019 będzie także realizowany program promocyjny dotyczący koszyka produktów „Europa pełna smaków - tradycja i jakość”, obejmujący mięso wołowe, wieprzowe, drobiowe, owoce i warzywa (z wyłączeniem kukurydzy) oraz ich przetwory.

Z Kantonu Andrzej Borowiak (PAP)