Projekt, którzy przygotowało ministerstwo, dotyczy działań wobec "osób mających związek z niszczeniem, uszkodzeniem lub bezczeszczeniem pomników wybitnych rosyjskich dowódców wojskowych i pomników znaczących wydarzeń historycznych". W dokumencie zaproponowano utworzenie rejestru cudzoziemców, mających związek z próbami niszczenia pomników rosyjskich znajdujących się za granicą. Według dziennika "Izwiestija" chodzi nie tylko o bezpośrednich wykonawców, ale i o osoby wzywające do takich działań oraz o polityków i urzędników wspierających akty wandalizmu.

Projekt przewiduje możliwość sankcji finansowych - nałożenia aresztu na majątek i aktywa finansowe w Rosji. "Izwiestija" w tym kontekście zwracają uwagę na obywateli Ukrainy, którzy prowadzą biznes w Rosji i mają rosyjskie paszporty. Niemniej, gazeta wymienia wśród konkretnych pomników także obiekty znajdujące się w Austrii (pomnik żołnierzy radzieckich na placu Schwarzenbergplatz w Wiedniu) i w Polsce (obelisk w Jaworze, który opisuje jako zbezczeszczony w kwietniu).

Były wiceszef MSZ Rosji Siergiej Ordżonikidze powiedział gazecie, że proponowany przez ministerstwo dokument jest "poważnym sygnałem dla wszystkich potencjalnych wandali na Ukrainie, w krajach bałtyckich i Europie Wschodniej".

Ministerstwo obrony proponuje także, by do kodeksu karnego wprowadzić zapis dotyczący "niszczenia lub uszkodzenia symboli chwały wojskowej Rosji". Chodzi np. o cmentarze wojenne i inne miejsca pochówku osób poległych podczas obrony ojczyzny, pomniki i budowle memorialne, znaki pamięci na miejscach działań wojennych i obiekty poświęcone wybitnym dowódcom wojskowym i datom historycznym. W zaproponowanym wykazie takich obiektów wspomniano, iż chodzi "również o obiekty znajdujące się za granicą Federacji Rosyjskiej".

Reklama

Obecnie w Rosji pod ochroną państwa znajdują się obiekty figurujące w państwowym wykazie pomników historii i kultury, obiektów dziedzictwa kulturowego, kompleksów przyrodniczych i zabytków kultury. Uszkodzenie ich grozi karą pozbawienia wolności do trzech lat, a w przypadku obiektów o szczególnej wartości - do sześciu lat."

>>> Czytaj też: PERN po raz kolejny wykrył skażenie ropy z Rosji. Transport surowca wstrzymano na kilkanaście godzin