Jak napisali w piątkowym komunikacie analitycy agencji, PiS w pierwszej kadencji przestrzegał ustabilizowanej reguły wydatkowej Polski, nie przekraczając pułapu deficytu wynoszącego 3 proc. PKB, rekomendowanego przez UE.

Wyniki budżetowe poprawiła silna gospodarka i działania mające na celu zwiększenie poboru podatków m.in. znacznie zmniejszenie luki w podatku VAT. Jednak zdaniem analityków premia wynikła z tych zdarzeń, nie przełoży się na drugą kadencję.

"Zapewnią one mniejsze wsparcie w drugiej kadencji, ponieważ spowolnienie wzrostu jest coraz bardziej widoczne, a dalsze zwiększanie zysków z poboru dochodów stają się trudniejsze. Ponadto wydaje się spadać potencjalna elastyczność budżetu, ponieważ wyższe wydatki na programy socjalne, takie jak rozszerzony program świadczeń rodzinnych "Rodzina 500+", realizują program polityczny partii, co zwiększa sztywność wydatków" - czytamy w komunikacie.

W ocenie analityków Fitcha rząd PiS do grudnia przedstawi poprawioną wersję budżetu. Zmieniony projekt budżetu prawdopodobnie skoryguje cele budżetowe, aby uwzględnić obiecane wydatki, w szczególności wypłatę emerytur "trzynastek" również 2020 r., co nie zostało uwzględnione w projekcie ogłoszonym pod koniec sierpnia.

Reklama

Zdaniem agencji rząd PiS może także starać się wpływać na gospodarkę za pomocą środków niefiskalnych. Przewiduje się, że roczny wzrost płacy minimalnej wyniesie 15 proc. w 2020 r. i 2021 r. oraz 10 proc. w latach 2022–24. Spowoduje to podniesienie płacy minimalnej z 46 proc. średniej płacy w 2018 r. do 57 proc. w 2024 r., co umieści jej wysokość wśród najwyższych poziomów w OECD.

>>> Czytaj też: Ekspert: Perspektywy polskiego przemysłu nie wyglądają korzystnie