Rządowy projekt poparło 329 posłów, przeciwnych było 299. Premier zapowiadał, że jeśli posłowie go odrzucą, rząd wycofa projekt i zażąda przedterminowych wyborów.
Ustawa o porozumieniu w sprawie wyjścia - nazwana w skrócie WAB - ma dać politycznym uzgodnieniom z UE, w wynegocjowanej przez rząd Johnsona umowie, prawnie obowiązującą moc, wpisując jej postanowienia do brytyjskiego prawa.
Izba Gmin odrzuciła wniosek o przeprowadzenie w ciągu trzech dni prac nad ustawą o porozumieniu ws. wycofania się z UE. Za ustawą głosowało 308 posłów, przeciwko było 322.
Brytyjski premier Boris Johnson po przegranym głosowaniu nad harmonogramem prac nad ustawą ws. porozumienia o wystąpieniu z UE zapowiedział, że wstrzymuje ją do czasu odniesienia się przez Brukselę do wniosku o przesunięcie terminu brexitu.
Dodał, że w tej sytuacji rząd musi przyspieszyć przygotowania do wyjścia z UE bez umowy.
Początkowo rząd planował, że w środę i czwartek Izba Gmin będzie się zajmować pracą nad projektem ustawy o porozumieniu w sprawie wystąpienia z UE, ale choć posłowie poparli projekt w pierwszym głosowaniu, co oznacza skierowanie go do pracy w komisjach, nie zgodzili się na rządowy harmonogram prac.
Rząd chciał, żeby już w czwartek odbyło się ostatnie głosowanie nad projektem, gdyż w ten sposób byłaby szansa na dotrzymanie obowiązującego terminu brexitu - 31 października.
Po przegranym głosowaniu w tej sprawie premier Boris Johnson oświadczył, że projekt ustawy zostaje wstrzymany do czasu reakcji ze strony Unii Europejskiej.
>>> Czytaj też: Boris Johnson grozi wycofaniem ustawy i nowymi wyborami