"Awans naszego kraju do krajów dojrzałych, do rynków rozwiniętych (...) nie jest przypadkiem. Również polskie firmy przejmują potężne firmy zagraniczne" - powiedział premier Morawiecki.

Linie wakacyjne Condor to - jak podkreślił - największe tego typu linie w Niemczech. "Bardzo odważny, ale zarazem rozważny ruch Polskich Linii Lotniczych LOT" - ocenił szef rządu.

Premier przypomniał, że w ciągu czterech lat LOT zwiększył liczbę przewożonych pasażerów z 4 do prawie 11 milionów. To - jak ocenił - "fenomenalny przyrost", który udało się uzyskać dzięki rozszerzeniu rynków między innymi o kraje Dalekiego Wschodu.

"LOT jest jak polska gospodarka" - mówił Morawiecki. Dodał, że choć nie jest ona największa i trzeba nad nią "popracować", to jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się gospodarek, a OECD stawia ją na pierwszym miejscu wśród 36 innych gospodarek tej organizacji. Premier dodał, że cieszy go ekspansja polskich firm, bo "na tym polega budowa oszczędności krajowych i zmniejszanie uzależnienia od zagranicy".

Reklama

Mateusz Morawiecki zaznaczył, że Polska bez kompleksów podbija zachodnie rynki produktami i usługami. "Bez kompleksów sięgamy po aktywa zagraniczne. Jesteśmy za nie w stanie zapłacić tyle, ile trzeba" - mówił.

Zaznaczył, że dotąd to firmy zagraniczne przejmowały cenne polskie aktywa. "My odwróciliśmy ten trend. Dzisiaj mogę podsumować, że LOT, który przejmuje Condora, to trochę tak symbolicznie, jakby nad polskim niebem, nad europejskim niebem pojawiły się dwa ptaki - już nie tylko orzeł, ale również kondor i jest to dowód siły polskiej gospodarki" - mówił.

Morawiecki tłumaczył, że "mądra repolonizacja i ekspansja firm zagranicą" może mieć miejsce dlatego, że rząd utworzył Polski Fundusz Rozwoju. "Polskie firmy są zarządzane w sposób świadomy przez swoje zarządy, rady nadzorcze, ale też - nie waham się użyć tego słowa - w sposób patriotyczny od strony gospodarczej, bo jak patrzymy na firmy niemieckie czy francuskie to wszyscy we Francji i w Niemczech wiedzą, jakie są ich priorytety" - stwierdził i podkreślił, że Polska o tym zapomniała przez 25 lat mówiąc, że "kapitał nie ma narodowości".

Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin obecny na piątkowej konferencji zwrócił uwagę, że Condor ma 22-proc. udział w niemieckim rynku czarterowym, który - jak zaznaczył - jest największym rynkiem w Europie. Condor, jak powiedział, dysponuje ok. 60 samolotami i przewozi prawie 10 mln pasażerów rocznie, a także obsługuje 90 połączeń z niemieckich lotnisk, co daje naszej linii duże możliwości rozwoju.

"Jesteśmy dumni, że PLL LOT jest w stanie wychodzić poza granice Polski. Nie byłoby to możliwe gdyby nie nastąpiła zmiana sytuacji w PLL LOT" - mówił. Przypomniał, że w ciągu ostatnich trzech lat PLL LOT wygenerowały 700 mln zł zysku, gdy wcześniej, przez 8 lat miały 2 mld straty. "PLL LOT dziś się rozwijają, jest wiele nowych połączeń, nowe samoloty, nowe inwestycje" - zaznaczył.

"PLL LOT to wizytówka Polski. Staje się nie tylko najpoważniejszym polskim, ale i europejskim, przewoźnikiem - podsumował Sasin.

Z nieoficjalnych informacji "z kręgów prowadzących negocjacje", do których dotarła agencja dpa, wynika, że LOT wygrał rywalizację o Condora z kilkoma innymi inwestorami, m.in. z amerykańskim funduszem Apollo i brytyjskim Greybull.

Zarejestrowane we Frankfurcie nad Menem linie lotnicze Condor, należące od 2009 roku do Thomasa Cooka, przetrwały plajtę właściciela tylko dzięki finansowej pomocy państwa niemieckiego w wysokości 380 mln euro. Condor jest ważnym partnerem dla niemieckich biur podróży, zatrudnia około 5 tys. osób i operuje ok. 60 samolotami.

Jak poinformowała w piątkowym komunikacie Polska Grupa Lotnicza, transakcja przejęcia Condora ma się zakończyć do końca kwietnia tego roku, po uzyskaniu niezbędnych zgód organów antymonopolowych i "opuszczeniu przez Condor procedury ochronnej". Polska Grupa Lotnicza w 100 proc. należy do Skarbu Państwa i jest nadzorowana przez Prezesa Rady Ministrów. W skład PGL wchodzą Polskie Linie Lotnicze LOT, LOT AMS, LS Airport Services.

>>> Czytaj też: Jak zmieni się żegluga morska po nowych regulacjach klimatycznych