Wyłączenie z użytkowania sieci rowerów miejskich, a także ograniczenie dostępu do parków, placów, bulwarów, promenad i zieleńców to jeden z jedenastu punktów nowych ograniczeń ogłoszonych we wtorek przez rząd w związku z epidemią koronawirusa.

Pytana o to, w jaki sposób warszawski ratusz postanowi wdrożyć ten zakaz w życie, rzeczniczka ratusza Karolina Gałecka podkreśliła, że prawdopodobnie najprostszym rozwiązaniem będzie wyłączenie systemu Veturilo. "Wydaje się, że będzie to korzystne przede wszystkim ze względu na czas. Zwożenie rowerów do magazynu jest bardzo czasochłonne" - wskazała. Jak dodała, w okresie poprzedzającym początek sezonu - kiedy rowery były zwożone do stacji - również nie można było z nich skorzystać, mimo ich fizycznej dostępności. Gałecka zaznaczyła jednak, że miasto musi poczekać na dokładne wytyczne z rozporządzenia w tej sprawie.

Na rozporządzenie czeka również największy w Polsce operator wypożyczalni rowerów miejskich firma Nextbike, która w oświadczeniu opublikowanym na stronie podkreśliła, że podróżowanie rowerem pozwala uniknąć komunikacji zbiorowej i umożliwia bezpieczniejsze poruszanie się po mieście.

"Rower, także w czasach epidemii, doskonale spełnia swoją funkcję środka transportu indywidualnego. Pozwala uniknąć komunikacji zbiorowej i umożliwia bezpieczniejsze, zdrowsze poruszanie się po mieście i dotarcie do pracy. Pozwala elastycznie dostosować się do zachowania dystansu jaki jest wymagany przez rząd kolejnymi rozporządzeniami" - czytamy.

Reklama

Warszawski Veturilo obejmuje blisko 400 stacji oraz prawie 5800 rowerów. To największy system rowerowy w Polsce i piąty w Europie. Od 2012 r. rower wypożyczono ponad 25 mln razy, a w systemie zarejestrowało się 900 tys. użytkowników.(PAP)