"Zebranie takiej sumy od prywatnych inwestorów, jako zdecydowane działanie prewencyjne, pozwoliłoby wielkim bankom wesprzeć gospodarkę przy różnych scenariusza (rozwoju epidemii) koronawirusa" - ocenił Kashkari.

W środę w wywiadzie dla CBS Kashkari powiedział, że należy się liczyć z tym, że Stany Zjednoczone czeka około 18 miesięcy wdrażanych i łagodzonych na przemian restrykcji związanych z pandemią, a zatem przed jakimkolwiek ożywieniem gospodarkę czeka "długa, ciężka droga do czasu, gdy albo opracowana zostanie skuteczna metoda leczenia (Covid-19), albo szczepionka" przeciwko koronawirusowi.

Zdaniem Kashkariego nie można zatem liczyć na "ożywienie gospodarcze w kształcie V", co jest odniesieniem do modelu ekonomicznego opisującego gwałtowne załamanie gospodarki i równie szybkie jej odbicie.

>>> Czytaj również: Produkcja przemysłowa w USA spadła o 5,4 proc. To więcej niż przewidywali analitycy

Reklama

Associated Press podaje, że największe amerykańskie banki przygotowują się na "zalew niewypłacalności kredytobiorców", ponieważ zarówno klienci indywidualni, jak i firmy znaleźli się w trudnej sytuacji finansowej z powodu zastoju gospodarki.

JPMorgan Chase, Wells Fargo, Bank of America, Citigroup i Goldman Sachs poinformowały, że zbierają kapitał na przetrwanie kryzysu związanego z toksycznymi kredytami, których wartość w pierwszym kwartale tego roku wyniosła już 20 mld dol.

Bank of America i Citigroup podały też w środę, że ich zyski za pierwszy kwartał zmalały o 40 proc., ponieważ należało zebrać miliardowe rezerwy na toksyczne długi.

Prezes JPMorgan Jamie Dimon powiedział, że jego bank przygotowuje się na "głęboką recesję". Dyrektor zarządzający Wells Fargo Charlie Scharf przyznał: "Wszyscy wiemy, że nigdy nie mieliśmy do czynienia z czymś podobnym (do obecnej zapaści)". Goldman Sachs odłożył 937 mln dol. na pokrycie ewentualnych toksycznych kredytów.

W środę Fed poinformował, że produkcja przemysłowa w USA spadła w marcu o 6,3 proc., a fabryki samochodów de facto stanęły. To największy taki spadek produkcji w Stanach Zjednoczonych od demobilizacji po II wojnie światowej w 1946 roku - wyjaśnia Associated Press.

Fed interweniuje już od dłuższego czasu, by uspokoić rynki długu, i daje sygnały, że będzie wspierał globalny system finansowy.

Rezerwa Federalna obniżyła już dwukrotnie stopy procentowe oraz, we współpracy z innymi bankami centralnymi, podjęła kroki mające zapewnić tani dostęp do dolarów, w których banki te często udzielają kredytów instytucjom finansowym w swoim kraju.

Fed uruchomił też program skupowania obligacji (luzowanie ilościowe - QE), które pozwoli wpuścić w obieg gospodarczy zastrzyk pieniędzy, a także obniżył stopy procentowe, aby ułatwić zaciąganie kredytów.

>>> Czytaj również: Ostry zjazd sprzedaży detalicznej w USA w marcu. Są najnowsze dane