Brytyjski funt spadł wobec dolara do najniższego poziomu od 21 miesięcy po obniżeniu przez Bank Anglii (BoE) prognozy rozwoju gospodarczego na Wyspach.

Mervyn King, gubernator BoE oświadczył, ze dostrzega “chłód w otoczeniu gospodarczym” oraz zakomunikował, iż wzrost gospodarczy Wielkiej Brytanii w I kwartale 2009 roku nie przekroczy 0,1 proc. PKB. Wcześniej w Londynie podano o wzroście bezrobocia do najwyższego poziomu od grudnia 1992 roku.

W południe za funta płacono 1,8776 dol., czyli najmniej od października 2006 roku, wobec 1,8968 dol. we wtorek. Brytyjska waluta potaniała także w stosunku do euro do 79,22 pensów w porównaniu z wczorajszym kursem 78,69 pensów.

Według analityków I strategów ankietowanych przez Bloomberga hamująca gospodarka brytyjska sprawi, ze pod koniec roku funt dojdzie do 1,91 dol. i 80 pensów za euro. W tym roku brytyjska waluta osłabła już wobec euro na 7,3 proc. i 5,4 proc. w stosunku do dolara.

Reklama

Zdaniem maklerów zwiększa się prawdopodobieństwo interwencji Bank of England i podwyżki stop procentowych jeszcze w tym roku. Obecnie podstawowa stopa na Wyspach wynosi 5 proc.

T.B., Bloomberg