Wczoraj Trichet z powrotem przystąpił do ofensywy, mówiąc o działaniach rady, „nadzwyczajnej odwadze” oraz określając decyzje podjęte przez EBC od czasu wybuchu globalnego kryzysu finansowego przed dwoma laty, jako „bezprecedensowe ze względu na ich charakter, skalę oraz czas obowiązywania”.

Szef EBC z pewnością odczuwał ulgę po tym, jak mu udało się osiągnąć porozumienie w sprawie znacznie bardziej odkrywczej i elastycznej odpowiedzi na wciąż pogłębiający się kryzys. „Chociaż zawsze można oczekiwać więcej, te decyzje trzeba uznać za śmiałe. Co ważniejsze, nie zamyka się drogi do kolejnych akcji” – mówi Erik Nielsen, ekonomista ds. europejskich Goldman Sachs

Najbardziej uderzająca w oczy jest obietnica zakupu listów zastawnych (obligacji typu covered bonds) wartości 60 miliardów euro, które zostały wyemitowane przez banki i gwarantowane przez hipoteki lub pożyczki sektora publicznego. Wpisuje się to w strategię „zwiększonego wsparcia kredytowego, wprowadzoną przez EBC po upadku amerykańskiego banku inwestycyjnego Lehman Brothers we wrześniu zeszłego roku, która wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniu banków na środki finansowe według stałych odsetek. Alternatywa byłoby wspieranie całego sektora bankowego.

Trichet podkreślił, że rada działa w interesie 16-tu krajów strefy euro. Kiedy szczegóły zostaną dopracowane w przyszłym miesiącu, jedna z opcji będzie polegać na wykupywaniu nowych emisji, co może przyczynić się do wzrostu rynku w innych krajach. Podobnie wyrafinowane są przyjęte wczoraj inne posunięcia. Podstawowa stopa EBC została obcięta o ćwierć procenta do poziomu 1,0 proc. Trichet nie wykluczył dalszych redukcji, chociaż zaznaczył, że nie należy się tego spodziewać w następnym miesiącu.

Reklama

To otwiera dla EBC drogę do obniżania głównej stopy procentowej, jeśli będzie to konieczne. W ten sposób zmarginalizowano Axela Webera, prezesa Bundesbanku i jednego z jastrzębi w radzie, który publicznie oświadczył, że stopa w wysokości 1 proc. jest dla niego poziomem podłogi. Co znaczące, Trichet nie wykluczył nawet obcięcia stopy depozytowej EBC, która obecnie wynosi 0,25 proc.

Banki wykorzystują ten instrument do parkowania środków na noc, który jest traktowany jako punkt odniesienia (benchmark) przy ustalaniu rynkowych stóp procentowych. To wszystko sugeruje, że Trichet nie wybrania się już tak mocno przed koncepcją zerowych stóp procentowych.

EBC zwiększył także do 12 miesięcy okres zapewniania płynności, sugerując, że stopy procentowe przynajmniej równie długo pozostaną na niskim poziomie.

Tłum. T.B.