Za dalszymi wzrostami kursu EUR/USD przemawiają opublikowane wczoraj zapiski z ostatniego posiedzenia Fed, z których wynika, że Rezerwa Federalna nie wyklucza zwiększenia skali wykupu obligacji skarbowych. Oznaczałoby to wpompowanie w rynek jeszcze większej ilości dolarów, co prawdopodobnie doprowadziłoby do osłabienia amerykańskiej waluty.

Patrząc na notowania EUR/USD w perspektywie najbliższych godzin, należy zwrócić uwagę na poziom 1,3755, stanowiący dolne ograniczenie przedziału konsolidacji, którą obserwowaliśmy w trakcie dzisiejszej sesji azjatyckiej. Dopóki wartość euro względem dolara pozostaje powyżej niego, dalsze wzrosty kursu tej pary walutowej (w trakcie notowań w Europie i USA) wciąż są bardzo prawdopodobne.

Osłabienie dolara na światowych rynkach dało impuls do silnego spadku kursu USD/PLN. Wczoraj swoje minimum odnotował on na poziomie 3,1300. Na początku dzisiejszej sesji europejskiej wynosił ok. 3,1580. Przy ocenie perspektyw dla rynku złotego warto jednak skupić się na analizie notowań pary EUR/PLN. Dla wartości euro względem polskiej waluty kluczowy jest obecnie poziom 4,3300. Wczoraj w jego pobliżu zatrzymała się aprecjacja złotego. Dzisiaj również prawdopodobnie nie zostanie on przebity, z uwagi na pogorszenie nastrojów na rynkach, którego wyrazem jest kiepskie otwarcie giełd europejskiej. Dopiero pokonania tej wartości byłoby sygnałem do dalszego silnego umocnienia polskiej waluty.

Reklama