Często zdarza się, iż urząd skarbowy kontroluje źródło pochodzenia dochodów, które posłużyły nam do sfinansowania poważniejszych wydatków: budowy domu czy kupna samochodu. Gdy powołamy się wówczas na prywatną pożyczkę od znajomych, fiskus ma prawo domagać się okazania tej umowy oraz potwierdzenia, iż został wniesiony podatek od czynności skarbowych. A jeśli podatku nie zapłaciliśmy, musimy uregulować zobowiązanie z odsetkami.
Umowa nie tyle powinna być zgłoszona do urzędu skarbowego, ile powinien być zapłacony podatek od czynności cywilnoprawnych (lub opłata skarbowa, jeśli umowa została zawarta przed dniem wejścia w życie tego podatku (a więc przed 1 stycznia 2001 r.) i ewentualnie złożona na tę okoliczność odpowiednia deklaracja podatkowa.
Podatnicy bowiem są obowiązani, bez wezwania organu podatkowego, złożyć deklarację w sprawie podatku od czynności cywilnoprawnych oraz obliczyć i wpłacić podatek (2 proc. kwoty pożyczki) w terminie 14 dni od dnia powstania obowiązku podatkowego, z wyłączeniem przypadków, gdy podatek jest pobierany przez płatnika.
Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 4 ustawy o podatku od czynności cywilnoprawnych, jeżeli podatnik nie złożył deklaracji w sprawie podatku od czynności cywilnoprawnych w terminie pięciu lat od końca roku, w którym upłynął termin płatności, a podatnik po upływie tego terminu powołuje się przed organami podatkowymi lub organami kontroli skarbowej na okoliczność jej dokonania, obowiązek podatkowy powstaje z chwilą powołania się na okoliczność dokonania czynności cywilnoprawnej. Ponadto ciąży on jedynie na podatniku, który powołał się na okoliczność dokonania czynności cywilnoprawnej.
Reklama