"Obecnie trwają konsultacje. Do poniedziałku partnerzy społeczni i pozostałe resorty mogą zgłaszać nam uwagi do projektu, odnośnie konkretnych przepisów. W ciągu dwóch tygodni projekt powinien trafić pod obrady rządu" - wyjaśniła. Pakiet antykryzysowy to 13 punktów dotyczących zmian w prawie pracy, podpisanych przez związki zawodowe i pracodawców w końcu marca. W połowie maja z pracodawcami i związkami na temat pakietu rozmawiał premier Donald Tusk, ogłaszając wstępne porozumienie partnerów społecznych i rządu w sprawie jego wspólnej realizacji.

Tusk zapowiedział wówczas, że zaraz po wakacjach może wejść w życie specustawa zapewniająca płatne urlopy postojowe dla pracowników firm zagrożonych zwolnieniami grupowymi z powodu kryzysu. Źródłem finansowania wynagrodzeń w czasie urlopów postojowych ma być m.in. Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Szanse na szybkie wejście w życie mają także elastyczne rozwiązania dotyczące rozliczania czasu pracy. Wstępne ustalenia przewidywały rozliczenia czasu pracy w ciągu 12 miesięcy oraz możliwość zawierania umów na czas określony na okres 24 miesięcy.

Jak poinformowała w środę minister Fedak, pracodawcy zgłaszali w trakcie konsultacji projektu ustawy uwagę, żeby wszystkie rozwiązania dotyczące elastycznego czasu pracy były niezależne od kondycji przedsiębiorstwa. Natomiast pracownicy postulowali, aby umowy na czas określony wyłączyć z "pakietu epizodycznego". "To były główne zastrzeżenia. Jedne uwagi uwzględniamy, inne nie, poprawiamy projekt na bieżąco" - podkreśliła Fedak. Wyraziła przekonanie, że ustawa zostanie uchwalona przed wakacjami sejmowymi. Natomiast minister Michał Boni nie wykluczył, że zostanie zwołane dodatkowe posiedzenie Sejmu, na którym pracowano by nad ustawami wprowadzającymi pakiet antykryzysowy.