● Gdy narasta kryzys, rośnie popyt na studia menedżerskie. A jak jest z innymi kierunkami studiów podyplomowych?
– Trudno mówić o kontynuacji trwałego wzrostu popytu, z jakim mieliśmy do czynienia w ostatnich latach, na podstawie doświadczeń z jednej tylko rekrutacji – mam na myśli tę przeprowadzoną zimą, a więc już w warunkach kryzysu gospodarczego. Prawdą jest, że na naszej uczelni popyt na studia menedżerskie jest obecnie największy. Jednakże na inne studia podyplomowe rekrutacja również nie jest gorsza – zimą pozostała ona na porównywalnym poziomie do tej odnotowanej w roku ubiegłym. Nie ma więc podstaw do mówienia o negatywnym wpływie kryzysu na zainteresowanie studiami podyplomowymi. Odnotowaliśmy jednak 1,5 proc. wzrostu rezygnacji ze studiów podyplomowych z powodu braku refundacji przez pracodawców kosztów kształcenia.
● Jakich zmian w cenniku studiów podyplomowych należy oczekiwać ze względu na kryzys?
– Mimo że niektóre uczelnie zapowiadają podwyżki, my nie planujemy zwiększać opłat za studia podyplomowe. Podobnie jak dotychczas, kierujemy się zasadą, która nakazuje, by dopasować ceny programów do sytuacji finansowej słuchaczy.
Reklama
● Z jakimi oczekiwaniami kandydaci zgłaszają się na studia podyplomowe?
– Studia podyplomowe kojarzą się wielu osobom z edukacją praktyczną. Jest to czas zdobywania fachowej wiedzy i podnoszenia umiejętności, które można następnie niemal natychmiast wykorzystać w swojej działalności zawodowej. Kandydaci oczekują od takich studiów zarazem nabycia wiedzy i zwiększenia praktycznego potencjału. Dlatego nauczanie oparte jest z reguły na analizie studiów przypadku, co jest bardzo cenione przez słuchaczy. Oczekują oni również, że zajęcia będą prowadzone przez wykładowców, którzy łączą wiedzę akademicką z doświadczeniem zdobytym w realnej gospodarce. Często, na prośbę studentów, organizujemy spotkania z praktykami biznesu. Dają one możliwość wymiany doświadczeń, sprzyjają dyskusji, a nawet są inspiracją do dokonania zmian w firmach i chodzi tu zarówno o firmy, w których pracują studenci jak i sami wykładowcy. Dzięki studiom podyplomowym, czy MBA kandydaci chcą podwyższyć swoje kwalifikacje, a tym samym zwiększyć swoją wartość na rynku pracy.
● Co ukończenie studiów może zmienić i faktycznie zmienia w ich sytuacji na rynku pracy?
– Ukończenie studiów podyplomowych daje absolwentom poczucie większego bezpieczeństwa w zakresie utrzymania dotychczasowej pozycji zawodowej jak i, ewentualnie, w poszukiwaniu nowej pracy. Wiedza zdobyta na studiach jest również bodźcem do wprowadzenie zmian, udoskonaleń we własnej firmie. Studia pozwalają bowiem spojrzeć na dotychczasową jej działalność krytycznie i z dystansem – dają pobudki, by zauważyć niesprawności i je wyeliminować. Inwestycja w poszerzenie swojej wiedzy i umiejętności zawsze się zwraca, niezależnie od sytuacji w gospodarce. W warunkach kryzysu gospodarczego jej wartość jest podwójna.
● A jakie zmiany mogą zajść w ofercie studiów podyplomowych ze względu na osłabienie koniunktury gospodarczej?
– Oferta studiów podyplomowych w Akademii Koźmińskiego jest elastyczna – zmienia się w zależności od potrzeb. Kierunki, które nie cieszą się zainteresowaniem, są usuwane z oferty. Na ich miejsce powstają nowe, dostosowane do potrzeb rynku, np. odpowiedzią na coraz większe zainteresowanie problematyką etycznego i odpowiedzialnego biznesu są studia poświęcone społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR). Realizujemy je we współpracy z firmą PricewaterhouseCoopers. Staramy się również, aby nasza oferta była zgodna z najnowszymi trendami w zarządzaniu. Dlatego wprowadziliśmy do niej studia z zakresu coachingu menedżerskiego, które w tej chwili cieszą się ogromną popularnością na świecie.
● SYLWIA HAŁAS-DEJ
dyrektor Centrum Kształcenia Podyplomowego Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie