"Nie spodziewam się całorocznie wysokiego wzrostu kredytów również w naszym banku. Ubiegły rok przyniósł piękne wzrosty, ten jest zupełnie inny"- powiedział Morawiecki dziennikarzom.

"Nie liczyłbym, że wojna depozytowa odejdzie w przeszłość, przeciwnie: będzie kontynuowana, a to dlatego, że wskaźnik koszty do dochodów w całym sektorze wciąż rośnie" - dodał prezes.

Wartość kredytów BZ WBK na koniec czerwca wyniosła 37,3 mld zł (wzrost o 29% w skali roku), w tym kredyty hipoteczne wzrosły o 33% r./r., kredyty gotówkowe o 47% w skali roku, a karty kredytowe 28% r./r.

"W tym roku ogromna większość kredytów gotówkowych jest udzielana naszym obecnym klientom i ten portfel jest znacznie lepszy, niż portfel zewnętrzny" - powiedział Morawiecki.

Reklama

Wartość depozytów ogółem sięgnęła 41,9 mld zł wobec 33,9 mld zł rok wcześniej. Wskaźnik kredyty do depozytów wyniósł 86% wobec 83% rok wcześniej. Marża odsetkowa netto wyniosła 3,05% na koniec I półrocza wobec 3,96% rok wcześniej.

"Patrzymy z umiarkowanym optymizmem w przyszłość. Nasza akcja kredytowa rośnie, z mozołem budujemy naszą książkę kredytową. Wzmacniamy pozycje w różnych liniach biznesowych, dbamy o koszty"- powiedział prezes.

Koszty banku spadły w I półroczu o 3% r/r do 817 mln zł, głównie dzięki niższym kosztom osobowym i administracyjnym. Wskaźnik koszty do dochodów (C/I) wyniósł 51,3% na koniec czerwca (wzrost o 0,2 pkt. proc. rok wcześniej).

Współczynnik wypłacalności wyniósł 11,56% na koniec czerwca.

Wartość rezerw w I półroczu wyniosła 283 mln zł wobec 20 mln zł rok wcześniej. Odpisy z tytułu utraty wartości należności kredytowych wynosiły 1,53% portfela kredytów ogółem.

"Chcemy ten wskaźnik utrzymywać w przedziale 1,5-2,0% w stosunku do wszystkich aktywów. Będziemy się starać, aby było to mniej, niż 2% rok do roku. W sektorze będzie to na pewno więcej" - powiedział Morawiecki.

Prezes powiedział, że bank rozważa akwizycje w ciągu 6-12 miesięcy, jeśli pojawi się taka możliwość.

"Chcemy nie tylko utrzymać trzecią pozycję, ale też gonić pierwszą dwójkę. Jeśli pojawią się jakieś możliwości akwizycyjne w ciągu 6-12 miesięcy, to razem z naszym akcjonariuszem chcemy w nich uczestniczyć" - powiedział prezes. Ujawnił, że BZ WBK był zainteresowany przejęciem AIG Bank Polska, ale nie złożył ostatecznej oferty m.in. ze względu na nieatrakcyjną cenę.