Sukces śniadań w McDonald's sprawił, że ich sprzedaż wzrosła dwa razy bardziej, niż oczekiwali analitycy z Wall Street. Największa na świecie sieć restauracji przyciąga tanim jedzeniem Amerykanów, którym doskwiera brak gotówki.

McDonald's podał, że jego sprzedaż w ubiegłym miesiącu wzrosła w Ameryce o 4,5 proc. wobec oczekiwanych 3 proc. Producent Big Maca pochwalił się również, że w skali globalnej sprzedaż w lokalach otwartych co najmniej od roku wzrosła o 8,5 proc.

Publikacja tych danych sprawiła, że akcje McDonald's na giełdzie w Nowym Jorku wzrosły o blisko 2 proc, do 64 dol. Jeszcze w lutym kurs oscylował wokół 50,75 dol. Sukces McDonald's bierze się stąd, że Amerykanie, zmagając się z wysokimi cenami benzyny i żywności, oszczędzają także na posiłkach w restauracjach.

Firma z siedzibą w Illinois przypisuje dobre globalne wyniki przede wszystkim miłośnikom hamburgerów z Europy, gdzie gospodarka zwalnia mniej gwałtownie niż w USA. Na Starym Kontynencie sprzedaż liczona rok do roku podskoczyła o 11,6 proc.

Reklama

Wynik europejskich restauracji jest kluczowy dla McDonald's, ponieważ na region ten przypada 42 proc. rocznej sprzedaży i 39 proc. zysku grupy.

Ostatnio firma przeprowadziła kampanię promującą menu śniadaniowe.

POL