Brak podaży krótkoterminowych papierów skarbowych przekłada się na wzrost nadpłynności w bankach. Co tydzień lokują one w bonach pieniężnych NBP około 47 mld zł. Banki mogłyby kupować inne dostępne na rynku papiery krótkoterminowe – np. te emitowane przez przedsiębiorstwa. – Nadpłynność w systemie bankowym i brak emisji bonów skarbowych mogą zwiększyć popyt na KPD – mówi Bartłomiej Małocha, zarządzający płynnością w Departamencie Skarbu BRE Banku.
Podkreśla jednak, że o popularności krótkich papierów firm decydują też inne czynniki, jak apetyt na ryzyko u inwestorów i ograniczona płynność. – KPD nie można wykorzystywać w transakcjach z NBP – czyli przy kredycie technicznym, lombardowym i w operacjach repo. I dlatego nawet jeżeli popyt wzrośnie w związku z nadpłynnością sektora, to niewiele i w krótkim okresie – mówi Bartłomiej Małocha. Jest jeszcze jeden czynnik: emitenci, którzy chcieliby wykorzystać nadpłynność w bankach, mają na to bardzo mało czasu.
– Zorganizowanie takiej emisji nie trwa kilku dni. Trzeba przygotować dokument informacyjny, potem rozesłać propozycje nabycia do inwestorów. Oni muszą mieć czas na podjęcie decyzji. To wszystko może zająć nawet trzy tygodnie – mówi Bogdan Palinowski z Departamentu Finansowania Projektów Inwestycyjnych PKO BP.
Innym powodem, dla którego nadpłynność w niewielkim stopniu wpłynie na rynek KPD, jest fakt, że banki niewiele ich kupują. Nabywcami większości tych papierów są przed wszystkim inne firmy. Po październiku miały ich za ponad 5,8 mld zł. Częściowo wynika to z tego, że KPD są wykorzystywane do zarządzania cash flow. Jest to najczęściej odpowiednik kredytu obrotowego. Zapadalność takiego papieru nie jest dłuższa niż rok. Najkrótsze są emitowane na siedem dni, najbardziej popularne są półroczne.
Reklama
– Koszt pozyskania finansowania w trybie emisji KPD może być nawet mniejszy o 5–10 proc. niż w przypadku kredytu – mówi Bogdan Palinowski. Podstawą do ustalania oprocentowania jest stopa WIBOR.
Według danych zebranych przez Narodowy Bank Polski na koniec października wartość wszystkich krótkoterminowych papierów dłużnych – tych emitowanych przez banki i przedsiębiorstwa – wyniosła 10,5 mld zł. To nieco mniej niż na koniec września, kiedy to łączna wartość emisji wyniosła ponad 11 mld zł. W przypadku samych korporacji wartość emisji jest w tym roku stabilna – co miesiąc utrzymuje się powyżej 9 mld zł.
ikona lupy />
Krótkoterminowe papiery dłużne / DGP