Małgorzta Kołakowska pracuje w ING Banku od 2006 roku, od lipca ubiegłego roku zasiadała w zarządzie, gdzie była odpowiedzialna za strategicznych klientów banku.
Nie będzie jej łatwo zastąpić Brunona Bartkiewicza, który kierował bankiem od 2004 roku, a na początku listopada złożył dymisję i poinformował o objęciu nowej funkcji w grupie ING – będzie odpowiadał za rozwój biznesu bankowości internetowej w Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech i Hiszpanii.
Analitycy ciepło wyrażali się o odchodzącym prezesie – w czasie jego rządów bank podwoił swoje aktywa i konsekwentnie realizował strategię pozyskiwania depozytów i ostrożnego udzielania kredytów, dzięki czemu teraz może mocno przyspieszyć akcję kredytową. Bank w trzecim kwartale zarobił 211 mln zł, w całym roku będzie miał zysk większy niż w poprzednim. ING jest też faworytem rekomendacji analityków, obok BZ WBK i Citibanku Handlowego.
Reklama
Nowa prezes pracowała już w ING Banku w latach 90., potem była m.in. dyrektorem finansowym w McDonald’s Polska, a od 2001 do 2006 roku zajmowała stanowisko dyrektorskie w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju. Teraz zgodę na objęcie stanowiska przez Małgorzatę Kołakowską musi wydać Komisja Nadzoru Finansowego.
Kołakowska to pierwsza prezes dużego banku od czasów, kiedy Bankiem Pekao kierowała Maria Pasło-Wiśniewska, poprzedniczka Jana Krzysztofa Bieleckiego.
Niewykluczone, że byłego premiera, który złożył rezygnację z funkcji prezesa Pekao pod koniec listopada, też zastąpi kobieta. Wśród kandydatów do objęcia fotela prezesa drugiego co do wielkości banku w Polsce jest Alicja Kornasiewicz, była wiceminister skarbu, obecnie zasiadająca w radzie nadzorczej Pekao. Jak powiedział w wywiadzie dla DGP szef rady nadzorczej Pekao – prof. Jerzy Woźnicki – lista kandydatów zostanie zamknięta na początku stycznia, a nazwisko nowego prezesa będzie znane do końca stycznia 2010 r.