Dzięki zainstalowaniu specjalnej aplikacji Facebook umożliwia nam słuchania słów Papieża, przeglądanie jego zdjęć, a nawet otrzymywanie od niego wirtualnych pozdrowień. Z kolei na stronie www.pope2you.net to my możemy wysłać Papieżowi swoje pozdrowienia.

Nagrania ukazujące Papieża odprawiającego msze, nabożeństwa, bądź pozdrawiającego wiernych można również zobaczyć na YouTube. A pasterkę podczas zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, celebrowaną przez Benedykta XVI, wierni będą mogli obejrzeć nie tylko w telewizji, ale również online.

>>> Czytaj też: "Miliard wejść dziennie to za mało, żeby YouTube przynosił zyski"

Jak mówi włoski ksiądz Don Paolo Padrini, nowoczesne media są bardzo ważnym środkiem komunikacji we współczesnym świecie. Dlatego, by przyciągać nowych wyznawców oraz upowszechniać nauki głoszone przez Kościół Papież, doskonale zdający sobie sprawę z popularności Internetu, zdecydował się na wykorzystanie tego środka masowego przekazu do krzewienia wiary. Obecność Stolicy Apostolskiej w sieci to dowód, że wbrew kształtowanym stereotypom Watykan nie boi się technologii ani innowacji i idzie z duchem postępu.

Reklama
ikona lupy />
Papież Benedykt XVI / Bloomberg
ikona lupy />
MySpace i Facebook / Bloomberg
ikona lupy />
Youtube i Google / Bloomberg