Brak reakcji rynku walutowego na decyzję RPP, podobnie jak sama decyzja, nie zaskakuje. Niewielkie emocje mogą dopiero pojawić się o godzinie 15-tej, gdy zostanie opublikowany komunikat po dzisiejszym posiedzeniu Rady. Ma on szanse opowiedzieć na pytanie, czy zgodnie z sugestiami niektórych członków RPP, termin pierwszej podwyżki stóp procentowych może nieco odsunąć się w czasie. Rynkowy konsensus to w tej chwili wrzesień br. Gdyby taka, wyraźna deklaracja się pojawiła, to niewątpliwie byłby to czynnik mający negatywny wpływ na złotego.

Polska waluta zyskuje w środę na wartości w reakcji na wciąż utrzymujące się dobre nastroje na rynkach finansowych oraz, co jest czynnikiem dużo ważniejszym, w ślad za umocnieniem euro do dolara (kurs EUR/USD wzrósł z poziomu poniżej 1,34 do 1,3460). Stąd też kluczowym dziś elementem nie będzie wspomniany komunikat Rady Polityki Pieniężnej, ale dane makroekonomiczne ze Stanów Zjednoczonych. O godzinie 14:15 inwestorzy poznają raport ADP o sytuacji na amerykańskim rynku pracy, o 15:45 indeks Chicago PMI, a kwadrans później dane o zamówieniach w przemyśle. Lepsze od prognoz dane, co w ostatnich tygodniach jest już pewnym trendem, mają szanse umocnić dolara wobec euro. Znalazłoby to odbicie w spadku lub konsolidacji kursu EUR/PLN i wzroście USD/PLN.