Weber powoływał się na relacje telewizyjne z greckich demonstracji. Wyraził obawy, że część greckiego społeczeństwa wcale się nie interesuje albo nie potrafi docenić powagi sytuacji, w jakiej znalazł się ich zadłużony kraj.

W wystąpieniu Partii Wolnych Demokratów, koalicyjnego partnera kanclerz Angeli Merkel, akcentowano zaniepokojenie prawdopodobnymi kosztami pomocy ratunkowej, które będą musieli ponieść członkowie strefy euro. Suzanne Kreutze, rzeczniczka Bundesbanku uchyliła się do skomentowania wypowiedzi Webera.

Pożyczka UE dla Grecji może zawierać określenie “bardziej precyzyjnych i klarownych warunków”, które “uzależniają wypłaty kolejnej transzy od realizacją celów polityki ekonomicznej”, jakie Grecja musi osiągnąć – powiedział dzisiaj w Berlinie niemiecki wiceminister finansów Joerg Asmussen.

Rządy UE zaoferują Grecji “poolę pożyczki”, nie będą natomiast kupować greckich obligacji w sytuacji, gdy premier George Papandreou zwróci się o pomoc finansową – podkreślił Asmussen. W przypadku Niemiec, pożyczkę Grecji, mającą rządowe gwarancje, udzieli państwowy bank rozwoju KfW.

Reklama

Zapowiedź spotkania Papandreou z przedstawicielami UE i MFW, który obiecał przyznać kolejne 15 mld euro, spotkało się w Grecji z nasileniem postaw kontestacyjnych. W sondażu gazety „Eleftheros Typos” 48 proc. ankietowanych zareagowało z “wściekłością”, a dziewięciu na 10 ankietowanych jest przekonanych, że MFW zażąda kolejnych posunięć oszczędnościowych. Związki zawodowe zagroziły z góry następną falą strajków, jeśli dojdzie do nowych cięć w budżecie.