Mniejsze niż w ubiegłym roku było wydobycie węgla energetycznego (spadek o 11,3 proc.), przy jednoczesnym wzroście o 61,7 proc. produkcji węgla koksowego.
Niższemu wydobyciu w pierwszym półroczu towarzyszył jednak wzrost zapasów węgla na przykopalnianych składowiskach. W końcu czerwca znajdowało się tam aż 5,8 mln ton węgla, o 0,7 mln ton więcej niż rok temu. Na hałdach rosły przede wszystkim zapasy węgla energetycznego, natomiast ubyło w porównaniu z minionym rokiem węgla koksowego (o 0,7 mln ton).

Sprzedaż w górę

Jak wynika z raportu resortu gospodarki o stanie górnictwa węglowego, po I półroczu poprawia się sprzedaż węgla, głównie dzięki rosnącemu eksportowi. W ciągu sześciu miesięcy tego roku spółki węglowe sprzedały ogółem 32,8 mln ton węgla, o 1,6 mln więcej niż rok temu.
Reklama
Odbiorcy krajowi kupili 26,6 mln ton surowca, głównymi jego odbiorcami były: energetyka zawodowa, ciepłownie przemysłowe i komunalne oraz energetyka przemysłowa. Konsumentem węgla koksującego były krajowe zakłady koksownicze, które w I półroczu roku kupiły o 118 proc. surowca więcej niż w roku ubiegłym.
Wciąż poważnym odbiorcą naszego węgla są rynki zagraniczne. W ciągu sześciu pierwszych miesięcy tego roku udało nam się sprzedać kontrahentom zagranicznym 5,6 mln ton węgla. Największym wśród krajów Unii Europejskiej były Niemcy, do których wywieziono 2,4 mln ton (46,9 proc. węgla ogółem wywiezionego do krajów UE). Natomiast wśród krajów spoza UE – Turcja, do której wyeksportowano 291,7 tys. ton (79,0 proc. węgla ogółem wyeksportowanego poza granice UE).
Zadowalająca jest dynamika przychodów górnictwa ze sprzedaży węgla.
Wzrost o 5,4 proc. sprzedaży ogółem w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. (w porównaniu do analogicznego okresu 2009 r.), przy wzroście średniej ceny zbytu ogółem, który wyniósł 1,1 proc., spowodował zwiększenie przychodów netto ze sprzedaży węgla z 8,8 mld zł do 9,4 mld zł. Nastąpiło to głównie w efekcie ponad 2,5-krotnego wzrostu przychodów ze sprzedaży węgla koksowego w kraju.

Wyniki finansowe

Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że wynik finansowy netto górnictwa węgla kamiennego w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. był dodatni i wyniósł 166,2 mln zł. W porównaniu do analogicznego okresu 2009 r., w którym wynik finansowy netto górnictwa był ujemny i wynosił -153,1 mln zł, nastąpiła poprawa o 319,3 mln zł.
Był to efekt zmniejszenia straty na pozostałej działalności operacyjnej (o 203,3 mln zł) i na działalności finansowej spółek górniczych (o 82,3 mln zł), przy jednoczesnej poprawie wyniku ze sprzedaży węgla.
Przychody ze sprzedaży węgla uzyskane w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. Wyniosły 9,4 mld zł i w porównaniu do analogicznego okresu 2009 r. zwiększyły się o 6,7 proc. Koszty sprzedanego węgla w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. były wyższe o 6,1 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2009 r. i kształtowały się na poziomie 8,8 mld zł.
Wynik górnictwa węgla kamiennego na pozostałej działalności poprawił się z -465,8 mln zł w 2009 r. do 262,6 mln zł w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. Z kolei wynik na działalności finansowej w okresie pierwszego półrocza 2010 r. poprawił się o 82,9 mln zł (z -152,0 mln zł do -69,1 mln zł).
Cieszy przede wszystkim lepszy wynik ze sprzedaży węgla. Z tego tytułu kopalnie w I półroczu osiągnęły 617,7 mln zł. Wynik ten był lepszy od wyniku uzyskanego w analogicznym okresie 2009 r. o 79,6 mln zł.
Nie bez znaczenia dla poprawy wyniku były bardzo niewielkie zmiany kosztów produkcji. Średni jednostkowy koszt produkcji węgla w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. w górnictwie węgla kamiennego wyniósł 263,64 zł/t i zwiększył się w odniesieniu do 2009 r. o 4,10 zł/t, tj. o 1,6 proc.
Wzrost średniej ceny zbytu węgla ogółem, za okres styczeń – czerwiec 2010 r., w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego, o 3,29 zł/t, tj. o 1,2 proc. (z 283,39 zł/t do 286,68 zł/ za tonę.
Większa sprzedaż węgla, niewielki wzrost kosztów wydobycia i wyższe ceny surowca przyczyniły się do tego, że wysokość zobowiązań górnictwa na koniec czerwca 2010 r., w porównaniu do stanu na koniec 2009 r., zmniejszyła się o 837,4 mln zł, natomiast stan należności o 76,9 mln zł. Zobowiązania krótkoterminowe wynosiły ok. 5,5 mld zł, a długoterminowe 1,4 mld zł.
W zobowiązaniach długoterminowych najważniejsze pozycje stanowiły odroczone zobowiązania wobec ZUS z tytułu składek emerytalnych, składek na ubezpieczenia społeczne, w części finansowanej przez ubezpieczonego, oraz składek na ubezpieczenie zdrowotne.

Wydatki inwestycyjne

Poza płatnościami związanymi z utrzymaniem załogi górnictwo poniosło bardzo poważne wydatki na inwestycje. Nakłady te w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. wyniosły 763,3 mln zł i były o 624,7 mln zł niższe niż w tym samym okresie 2009 r.
Nakłady poniesione na zakup maszyn i urządzeń były o 545,6 mln zł niższe niż w porównywalnym okresie 2009 r.
Wskaźnik natężenia inwestycji w okresie styczeń – czerwiec 2010 r. kształtował się na poziomie 22,00 zł/t i w porównaniu do analogicznego okresu 2009 r. był niższy o 26,50 zł/t. Wskaźnik natężenia inwestycji maszynowych wyniósł 9,70 zł/t i był niższy o 14,70 zł/t.

Spadek zatrudnienia

Zatrudnienie w sektorze górnictwa węgla kamiennego zmniejszyło się w pierwszym półroczu o 2150 osób. I w końcu czerwca wynosiło 112,8 tys. osób. Pod ziemią pracuje 87,7 tys. górników (spadek o 1,9 tys.), a na powierzchni 25,1 tys. pracowników (spadek o 0,3 tys.).
Należy zaznaczyć, że w kategorii „zatrudnieni na powierzchni” uwzględnieni są pracownicy zakładów przeróbki mechanicznej węgla (9515 osób). Niemal 3 tys. górników posiada uprawnienia emerytalne (o 600 osób więcej niż rok temu).

Popyt będzie spadał

Zapotrzebowanie na węgiel kamienny i brunatny będzie w najbliższych pięciu latach systematycznie spadało. Prognozowana na 2015 r. wielkość zużycia węgla (energetycznego i koksującego) na rynku krajowym, przy uwzględnieniu rozwoju technologii produkcji paliw gazowych i płynnych z węgla, kształtować się może na poziomie ok. 83 mln ton. Takie są szacunki resortu gospodarki.