Cena spot srebra sięgnęła dziś w Londynie 21,415 dol. za uncję, a cena bieżąca złota w Nowym Jorku niemal przebiła granicę 1300 dol. Rekord ten został osiągnięty w dostawach zakontraktowanych na grudzień - 1301,30 dol. za uncję. Analitycy uważają, że ceny ciągle będą rosnąć, ponieważ rynek obawia się dalszego luzowania polityki pieniężnej w Stanach Zjednoczonych i deprecjacji dolara.

Srebro zyskało w tym roku już 27 proc., przybijając zyski inwestycji w akcje, obligacje, złoto i wiele innych metali. Złoto na giełdzie w Londynie zyskuje już dziesiąty rok z rzędu (w tym roku już 18 proc.). To najdłuższy wzrost od 90 lat.

Analitycy zwracają uwagę, że ceny złota zwiększa się, pomimo zmniejszonych oczekiwań inflacyjnych w USA, choć zwykle sytuacja jest odwrotna. „Popyt na złoto pokazuje, że nie ma zaufania do dolara”- komentuje Bernard Sin z MKS Finance SA w Genewie. Sin uważa, że metale to lokata dająca bezpieczeństwo w obliczu niepewnych danych makroekonomicznych. Inwestorów niepokoi m.in. wzrost liczby osób bezrobotnych zgłaszających się po zasiłki w USA oraz gorsze od oczekiwań wyniki sektora usług i przemysłu w Europie w ostatnim miesiącu.

ikona lupy />
Cena srebra osiągnęła dziś najwyższy poziom od 1980 roku na giełdach w Londynie i Nowym Jorku / Bloomberg
Reklama