Wygląda na to, że w obliczu gorących dyskusji na temat zasięgu i wielkości drugiej rundy QE, inwestorzy redukują swoje zaangażowanie tuż przed posiedzeniem FOMC. W dalszym ciągu widać, że nie wszyscy członkowie Fedu popierają plan Bernanke/Dudleya mający na celu zalanie gospodarki strumieniem pieniędzy – Hoenig okazał się największym przeciwnikiem takich działań. Dzisiaj warto się przyjrzeć wystąpieniu Dudleya.

Dla odmiany, funt brytyjski radził sobie całkiem nieźle po publikacji skorygowanego w górę PKB za 3 kwartał (+0,8% wobec poprzednich +0,4%) oraz ogłoszeniu przez S&P powrotu prognozy Wielkiej Brytanii z negatywnej na stabilną.

Na amerykańskim froncie danych publikacje wypadły dość różnie – indeks cen domów S&P/Case-Shiller wzrósł o 1,7% r/r, mijając się nieznacznie z prognozą na poziomie 2,1%. Wskaźnik zaufania konsumentów Conference Board zwyżkował z 48,6 poprzednio na 50,2, czyli lekko powyżej oczekiwań. Indeks cen nieruchomości mieszkalnych FHFA również zwyżkował o 0,4% m/m wobec oczekiwanego spadku rzędu 0,2%, natomiast tygodniowy wskaźnik zaufania ABC w dalszym ciągu rozczarowuje (-47). Amerykańskie rynki obligacji osłabły w obliczu zwiększonej podaży, a wzrost rentowności przełożył się na mocną korektę na dolarze.

Kluczowym dla dolara czynnikiem podczas sesji azjatyckiej okazała się inflacja CPI; do tego dopisać można również wyższy kurs USDCNY na fixingu. Artykuł w The Wall Street Journal o możliwym skupie obligacji przez Fed zdaje się sugerować bardziej stabilne podejście do QE, co również przyczyniło się do wzrostów zielonego.

Reklama

Kluczowe tematy – nadchodząca sesja (wszystkie czasy w GMT):

  • Niemcy – Inflacja CPI w poszczególnych landach (-)
  • Wielka Brytania – wystąpienie Beana z Banku Anglii (0920)
  • USA – Liczba złożonych wniosków o kredyt hipoteczny MBA (1100)
  • USA – Zamówienia na dobra trwałe (1230)
  • USA – Dynamika sprzedaży nowych nieruchomości mieszkalnych (1400)
  • USA – Wystąpienie Dudleya z Fedu (2000)