Wciąż w jej notowaniach utrzymuje się dość duża presja spadkowa. W dalszym ciągu pozostaje ona w kanale zniżkującym, powstałym w maju. Dolne ograniczenie tego kanału znajduje się obecnie nieco poniżej 80,00, natomiast górne w pobliżu 83,00. W najbliższym czasie kurs USD/JPY powinien pozostawać w tym paśmie. Ruch w dół może hamować jednak psychologiczna bariera 80,00, w okolicach której usytuowane jest historyczne minimum. Inwestorzy obawiają się bowiem, że w pobliżu tej wartości japońskie władze zdecydują się na interwencję. Jeśli kurs nie osiągnie tej wartości, w najbliższym czasie BoJ prawdopodobnie żadnych tego typu kroków nie podejmie, będzie się bowiem obawiać presji ze strony innych państw rozwiniętych, które przeciwstawiają się działaniom osłabiającym krajową walutę.

W mijającym tygodniu Bank Japonii opublikował prognozy dla gospodarki Kraju Kwitnącej Wiśni. Obniżono w nich szacunki wzrostu gospodarczego i inflacji. Taki krok oznacza, iż polityka pieniężna w Japonii pozostanie łagodna jeszcze przez długi czas. Inwestorzy na rynku jena jednak już od dłuższego czasu fakt ten lekceważą, dlatego trudno oczekiwać, by wspomniana rewizja prognoz miała w najbliższym czasie wpływ na notowania japońskiej waluty.

W najbliższych dniach będzie miało miejsce wiele istotnych wydarzeń makroekonomicznych (m.in. posiedzenie FOMC i publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy), które mogą podwyższać zmienność w notowaniach USD/JPY. Tworzą one duże ryzyko dla tygodniowych prognoz.

Prognoza:

Reklama

Poniedziałek, 1 listopada: 80,70

Piątek, 5 listopada: 80,50