1 Małe banki dają więcej

Na najlepszych lokatach można zarobić obecnie ok. 5 proc. Jednak takiego oprocentowania nie dostaniemy w największych instytucjach finansowych, które mają dużą bazę depozytową i nie muszą zabiegać o oszczędności klientów. Najwyższe odsetki dają małe banki, które nie mają ustabilizowanej sytuacji rynkowej, a chcą szybko zwiększyć akcję kredytową i szukają na ten cel pieniędzy. Są one postrzegane jako bardziej ryzykowne, ale korzystają (z wyjątkiem Polbanku) z takich samych gwarancji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego co największe instytucje. Do równowartości 100 tys. euro (ponad 400 tys. zł) wszystkie depozyty objęte są pełną gwarancją BFG.

>>> Czytaj też: Najlepsze lokaty w lutym mają AIG, Bank Pocztowy i Meritum Bank

2 Im częstsza kapitalizacja, tym lepiej

Reklama
Równie ważny jak wysokość oprocentowania jest sposób kapitalizacji odsetek. Przy dziennej kapitalizacji i utrzymaniu na lokacie kwoty nieprzekraczającej kilkunastu tys. zł można nie płacić 19-proc. podatku od zysków kapitałowych (zgodnie z planami MF od lipca tego roku będzie to już niemożliwe). Taka lokata ma jeszcze jedną zaletę. Odsetki są dopisywane do kapitału każdego dnia, więc przy stałym oprocentowaniu mogą być one coraz większe. Dlatego też przy tym samym oprocentowaniu lokata z miesięczną kapitalizacją odsetek jest bardziej zyskowna niż taki sam depozyt z kapitalizacją kwartalną.

>>> Czytaj też: Wciąż można dobrze zarobić na antybelkach. Sprawdź ofertę banków

Sposób kapitalizacji jest także ważny przy innych lokatach. Niektóre osoby np. nie wiedzą, że jeśli zakładają np. lokatę na 3 lata z oprocentowaniem 5 proc. rocznie, to odsetki nie są kapitalizowane po roku. Generalnie jeśli w umowie nie jest jasno napisane, że odsetki są kapitalizowane co rok lub częściej, to na pewno bank naliczy odsetki dopiero na koniec lokaty.

3 Uwaga na progresywne procenty

Jeśli w reklamie jest informacja, że oprocentowanie lokaty rośnie do 7 albo nawet 8 proc. rocznie, należy dokładnie sprawdzić, o jakie oprocentowanie chodzi. Kilka instytucji ma bowiem w swojej ofercie lokaty roczne z oprocentowaniem rosnącym w kolejnych okresach odsetkowych. To najwyższe, promowane oprocentowanie dotyczy najczęściej tylko ostatniego miesiąca. Bank ma jednak obowiązek poinformować klienta o średnim rocznym oprocentowaniu takiego depozytu. Dotyczy to też tzw. lokat dubeltowych. Przy takich depozytach mniejsza część oszczędności, np. 30 proc., korzysta przez 3 miesiące z wysokiego oprocentowania 6 proc., a większość pieniędzy trafia na lokatę roczną z oprocentowaniem nieznacznie przekraczającym 3 proc.

4 Inflacja zjada zyski

Im wyższa inflacja, tym niższy realny zysk z depozytu bankowego. W styczniu inflacja roczna wzrosła do 3,8 proc. Przy tym poziomie i oprocentowaniu w wysokości 4 – 4,5 proc., które jest najczęściej spotykane na rynku, można uzyskać jedynie ochronę wartości kapitału. Przy niższym oprocentowaniu na depozytach można stracić. Jednak rosnąca inflacja może spowodować podwyżki stóp procentowych w banku centralnym. To wymusi na bankach podniesienie oprocentowania depozytów. Na razie, w styczniu, była jedna podwyżka stóp i banki komercyjne w zasadzie na nią nie zareagowały.
Eksperci zalecają obecnie zakładanie krótkich depozytów, do 3 miesięcy, aby w przyszłości nie stracić szansy na uzyskanie wyższego oprocentowania.