Rating nadany Portugalii i Grecji przez S&P ma perspektywę negatywną, co oznacza że kraje te mogą spodziewać się kolejnych obniżek oceny wiarygodności kredytowej.

Dotychczasowy rating Portugalii utrzymywał się na poziomie BBB, a Grecji - BB+. Agencja spodziewa się, że Grecja będzie musiała restrukturyzować swój dług i może wystąpić o dodatkową pożyczkę z Europejskiego Funduszu Stabilności. Zdaniem S&P, warunki udzielenia pomocy finansowej Portugalii i Grecji przyczynią się do strat posiadaczy obligacji tych krajów.

Agencja Standard & Poor’s obniżyła już rating pięciu portugalskich banków i zapowiedziała wcześniej, że problemy finansowe i polityczne Portugalii mogą doprowadzić do cięcia ratingu kredytowego kraju. Portugalia zmaga się z ogromnym deficytem budżetowym, który w 2009 roku sięgnął aż 9,3 proc. PKB.

Reklama

"Decyzja S&P, jakkolwiek nie zwiększa sentymentu do wspólnej waluty, to nie znajduje przełożenia na silniejszy spadek EUR/USD. Inwestorzy są bowiem już uodpornieni na takie informacje" - mówi Marcin Kiepas, analityk X-Trade Brokers.

Rating Polski w Moody’s to A2 z perspektywą stabilną. Agencja Fitch 18 marca potwierdziła długoterminowy rating Polski w walucie zagranicznej na poziomie A-, a w walucie krajowej na poziomie A. Perspektywa ratingów Fitcha jest stabilna.

Natomiast agencja ratingowa Standard & Poor's daje nam rating kredytowy na poziomie A-. To cztery punkty powyżej granicy ryzyka (BBB-), która wyznacza bezpieczeństwo inwestowania w dług tego kraju według tej agencji. Na tej właśnie granicy znalazła się Portugalia, a Grecja znajduje się już dwa oczka pod poziomem spekulacji inwestycyjnej.

ikona lupy />
Inne