Komisja Nadzoru Finansowego skierowała nawet do Giełdy Papierów Wartościowych, która jest organizatorem NewConnect, zalecenia w tej sprawie.
    
    
        – Korzystne wydaje się określenie w regulaminie trybu i warunków oraz zakresu przekazywania i opóźniania przekazywania informacji poufnych – czytamy w rekomendacji KNF.
    
    
        Chodzi o takie wiadomości ze spółek, które mogą mieć wpływ na cenę, jak choćby doniesienia o dużych i korzystnych kontraktach czy zmianach w zarządzie i w akcjonariacie.
    
    
        Jednak GPW twierdzi, że dotychczasowe postanowienia regulaminu NewConnect w sprawie informacji poufnych są wystarczające. Przedstawiciele giełdy przyznali, że w regulaminie brakuje zasad, według których spółki mają prawo opóźnić przekazanie informacji o ważnych zdarzeniach do publicznej wiadomości. I poinformowali, że właśnie pracują nad projektem odpowiednich przepisów.
    
    
>>> Czytaj też: NewConnect – Statystyki za rok 2010
        Eksperci twierdzą, że źródłem zamieszania jest to, że regulamin NewConnect nie zawiera definicji „informacji istotnej”, jak nazywane są tam wiadomości poufne. Tymczasem taka definicja jest w ustawie o obrocie instrumentami finansowymi.
    
    
        Zdaniem Radosława Tadajewskiego z Grupy Trinity obecnie obowiązujące przepisy prawne wymagają uściślenia. Uważa on, że w świetle ustawy o obrocie regulacje dotyczące informacji poufnych powinny odnosić się również do spółek notowanych na ASO.
    
    
        – Praktyka rynkowa traktuje te przepisy w różny sposób. Potrzebna jest więc jednolita interpretacja regulacji informacji poufnych dla wszystkich uczestników rynku – mówi Radosław Tadajewski.
    
    
        Obecnie widoczne są spore rozbieżności. Przykładowo gdy spółka giełdowa zawiera kontrakt, którego wartość przekracza 10 proc. kapitałów własnych, musi o tym poinformować. W przypadku spółki z NewConnect tak jasno formułowanego obowiązku nie ma.
    
    
        Z drugiej strony zaś zdarzają się przypadki, kiedy spółki z NewConnect przekazują informacje, które są błahe z punktu widzenia inwestora. Przykładem może być informacja jednej z firm, że zawarła kontrakt z dużą siecią handlową. Tymczasem chodziło o naprawę glazury na niewielkiej powierzchni.
    
    
        Eksperci obawiają się, czy nałożenie na spółki z NewConnect obowiązków podobnych jak te, którym podlegają firmy z głównego parkietu, nie zniechęci ich właścicieli do korzystania z tego rynku. Jednak zwracają uwagę, że to, co dla firm jest uciążliwym obowiązkiem, dla inwestorów stanowi gwarancję równego dostępu do informacji.
    
    
        – Zaproponowane regulacje, mające uściślić przepisy, mogą spowodować zwiększone zainteresowanie rynkiem NewConnect ze strony podmiotów inwestujących do tej pory na parkiecie głównym – mówi Izabela Cywińska z firmy GoAdvisers, która jest autoryzowanym doradcą NewConnect.
    
    
        – Zwiększenie transparentności spółek jest zawsze zjawiskiem korzystnym dla inwestora, ponieważ zmniejsza ryzyko inwestycji na rynku kapitałowym – mówi Radosław Tadajewski.
    
    
