Japoński kryzys stłumi światową ekspansję ekonomiczną o ćwierć punktu procentowego i może poważnie uszczuplić produkcję samochodów w tym roku, ostrzegł prezes niemieckiego Boscha.

Franz Fachrenbach, dyrektor największego w świecie dostawcy części samochodowych pod względem sprzedaży powiedział, że trzęsienie ziemi i katastrofa nuklearna w Japonii będą mieć negatywny wpływ na rozpędzoną światową gospodarkę.

"Obecnie oczekujemy, że wpływ japońskiej katastrofy spowolni światową gospodarkę o ćwierć punktu procentowego. Jednak światowy wzrost gospodarczy jeszcze w tym roku osiągnie 3,5 proc." - powiedział prezes największego niemieckiego, prywatnego przedsiębiorstwa.

>>> Czytaj też: Tsunami w Japonii pogłębia niepewność na nerwowych rynkach

Reklama

Jego komentarz pojawia się w momencie, gdy firmy i ekonomiści na całym świecie starają się oszacować wpływ długiego kryzysu, który doprowadził do przerwania produkcji w sektorach przemysłu, takich jak motoryzacja czy elektronika.

W tym miesiącu Europejski Bank Centralny mówił o potencjalnym ryzyku dla strefy euro, jednak nie udało mu się określić możliwych strat ilościowych.

Międzynarodowy Fundusz Walutowy nie zmienił sowich przewidywań i prognozuje wzrost światowego PKB o 4,4 proc. Według specjalistów z MFW wzrost od dawna sam się podtrzymuje.

"Zmniejszenie dostaw oraz spowolnienie produkcji samochodów zmniejszy przyrost światowego zapotrzebowania na te produkty" - powiedział Fachrenbach.

Fachrenbach oszacował, że w tym roku produkcja samochodów zmniejszy się o 500 tys. do 2 milionów. Wcześniej Bosch szacował światową produkcję samochodów na 81 milionów sztuk. W ubiegłym roku wyprodukowano 79 milionów samochodów na świecie.

ikona lupy />
Japonia po trzęsieniu ziemi: logo Toyota na zniszczonym samochodzie / Bloomberg / Kiyoshi Ota
ikona lupy />
Krajobraz po trzęsieniu ziemi w Japonii, Rikuzentakada, prefektura Iwate (6). / Bloomberg / Koichi Kamoshida