Reakcja stóp WIBOR na podwyżkę była zróżnicowana, a to od ich wysokości zależy oprocentowanie obligacji, których kupony opierają się o wysokość WIBOR3M i 6M. W piątek stopa trzymiesięczna wyniosła 4,66 proc., a sześciomiesięczna 4,71 proc. – to jest odpowiednio o 21 i 10 punktów bazowych więcej niż na początku tygodnia. Co ciekawe, o ile stopy WIBOR3M wzrosły przez ostatnich dziewięć miesięcy (rynek pieniężny dyskontował podwyżki stóp już od września zeszłego roku) o ok. 90 punktów bazowych, to już WIBOR6M tylko o ok. 70 punktów bazowych, podczas gdy łączny cykl podwyżek podniósł stopy NBP o 100 punktów. WIBOR rośnie wolniej niż stopy NBP, ponieważ sektor bankowy jest nadpłynny i banki zgadzają się pożyczać pieniądze między sobą coraz taniej, wobec wolniejszego niż oczekiwano ożywienia na rynku kredytowym.

Obligacji o zmiennym oprocentowaniu opartych o WIBOR3M jest dwa razy mniej niż papierów opartym o sześciomiesięczną stopę, więc nie wszyscy inwestorzy są po równi zadowoleni z decyzji RPP, ale ta z środy wyraźnie pomogła ustabilizować rynek. Dzięki zapowiedzi utrzymania stóp na niezmienionym poziomie przez jakiś czas, łatwiej jest bowiem kalkulować zwrot z inwestycji i łatwiej jest porównać papiery o stałym i zmiennym oprocentowaniu. Stąd dziś obserwowaliśmy większe zainteresowanie i jednymi i drugimi papierami.

Obligacje drogowe BGK o stałym oprocentowaniu ustalonym na 6,25 proc. wygasające w październiku 2018 r. uzyskały dziś cenę najwyższą od pół roku (a więc sprzed rozpoczęcia cyklu podwyżek) na poziomie 102,5 proc., a właściciela zmieniło 600 sztuk. Przy takiej cenie rentowność wyniosła 5,82 proc. i była porównywalna (co nie powinno dziwić) z rentownością obligacji skarbowych. Być może ostatni wzrost zainteresowania obligacjami skarbowymi wśród inwestorów zagranicznych przełoży się na wzrost zainteresowania papierami BGK wśród krajowych inwestorów, ponieważ ze względu na swego właściciela (skarb państwa) papiery tego banku oferują podobną klasę bezpieczeństwa i jeśli tylko uda się korzystnie sprzedać papiery skarbowe, można je „zamienić” w portfelu na papiery BGK bez szkody dla jakości portfela za to z korzyścią dla jego rentowności.

Największe obroty realizowano jednak w przypadku serii obligacji Ganta, która weszła na rynek we wtorek. Tu obroty sięgnęły 900 tys. zł. Są to obligacje o zmiennym oprocentowaniu, które wynosi obecnie 10,79 proc., ale już wiadomo, że wkrótce wzrośnie ono w okolice 11,15 proc., ponieważ kupon przewyższa o 6,5 pkt proc. stopę WIBOR3M, a WIBOR wzrósł od czasu ustalenia oprocentowania w bieżącym okresie o 37 punktów bazowych. Ceny płacone za te obligacje są zbliżone do nominału, wiec rentowność (przy założeniu, że WIBOR utrzyma się na obecnym poziomie) przekracza imponujące 11 proc.

Emil Szweda, Noble Securities

Reklama