Zaakceptowanie pakietu oszczędnościowego przez parlament grecki dotyczący restrykcyjnych cięć w finansach publicznych, podniesienia podatków oraz wyprzedaży majątku państwa odsunęło wizje bankructwa i rozpad Euro landu. Jednocześnie Ateny mogą liczyć na pomoc finansową ze strony Unii Europejskiej, francuskich oraz niemieckich banków, które postanowiły rolować dług Grecji. Te postanowienia wpłynęły na poprawę nastrojów wśród inwestorów oraz zmniejszyły globalną awersję do ryzyka. To z kolei zadecydowało o wyprzedaży franka szwajcarskiego i znaczącemu się umocnieniu wspólnej waluty. Para EURCHF o godzinie 16.26 znajduje się na poziomie 1.2296 wczorajszy dzień zakończyła notując 1.2194. Została dzisiaj zbadana wartość 1.2323 a jej wybicie mogłoby otworzyć drogę w kierunku 1.2359 będącego szczytem z 26 maja. Dodatkowym wsparciem umacniającym wspólną waluty były dzisiejsze dane dla strefy euro. Indeks PMI dla przemysłu wynoszący 52 w czerwcu oraz stopa bezrobocia 9.9% w maju okazały się zgodne z prognozami analityków.

Polski złoty również umacnia się względem helweckiej waluty, para CHFPLN o 16.31 osiągnęła poziom 3.2151 wczorajszy dzień zakończyła na poziomie 3.2637. Na niekorzyść franka szwajcarskiego również mogły mieć wpływ dzisiejsze dane dotyczące wskaźnika PMI dla przemysłu, które za czerwiec okazały się w Szwajcarii poniżej oczekiwań analityków. Indeks ten wyniósł 53.4, prognozowano 58.1 a poprzednio wyniósł on 59.2. Rodzima waluta zyskała na wartości kolejny dzień z rzędu względem euro. Para EURPLN o godzinie 16.51 oscylowała tuż poniżej poziomu 3.9500 a dokładnie osiągnęła wartość 3.9493 i zmierza w kierunku ostatniego lokalnego dołka z 16 czerwca na poziomie 3.9394. W przyszłym tygodniu w środę odbędzie się posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, która podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Rezultat posiedzenia może mieć znaczący wpływ na zachowanie się złotego.