"Obiecywaliśmy, że cięcia wydatków będą wyższe niż zwiększenie limitu zadłużenia, bez podnoszenia podatków, i tej obietnicy dotrzymamy" - oświadczył rzecznik Boehnera, Michael Steel.

>>> Czytaj też: Obama apeluje o podniesienie limitu zadłużenia

Rozważane są właśnie "możliwości zmian (...), tak, byśmy mogli wywiązać się z naszej obietnicy" - dodał.

Analitycy Congressional Budget Office (CBO) obliczyli, że plan Boehnera zmniejszyłby wydatki w ciągu 10 lat o 850 mld USD, a nie o 1,2 biliona, jak wcześniej zapewniał.

Reklama

Od kilku miesięcy trwa spór w Kongresie między Republikanami a Demokratami dotyczący podniesienia pułapu zadłużenia USA i związanego z tym planu redukcji deficytu .

>>> Polecamy: Co się stanie, jeśli USA naprawdę ogłoszą niewypłacalność?

Miesiąc temu USA osiągnęły ustawowy limit zadłużenia w wys. 14,3 bln USD. Jak twierdzi administracja, trzeba go podnieść najpóźniej do 2 sierpnia, bo tego dnia bieżące dochody z podatków nie starczą na spłacanie należności państwa.