Im bliżej 2 siepania, azjatyckie rynki wydają się coraz bardziej niechętnie reagować na patową sytuację w USA. Na giełdach utrzymują się spekulacje na temat wybuchu kryzysu światowej gospodarki w przypadku, gdyby USA nie podniosły limitu zadłużenia.

Indeks Nikkei 225 spadł na zamknięciu o 0,7 proc. i wyniósł 9.833,03 pkt. Chiński Shanghai Composite Index spadł na zamknięciu o 0,3 proc. i wyniósł 2.701,7 pkt.

Nastroje inwestorów mogą się jednak poprawić po odczytaniu danych na temat gospodarki Stanów Zjednoczonych. Wzrost PKB szacowany jest na 1,9 proc, jak powiedział Roman Przasnyski z Open Finance. „Dziś duże znacznie będzie miał wstępny odczyt PKB w USA oraz indeksu Chicago PMI. Każda pozytywna informacja z największej na świecie gospodarki może mieć duży pro-wzrostowy wpływ na rynki”, przewiduje Paweł Kordala z X-Trade Brokers w komentarzu dla ISB.