Wiceminister skarbu wyjaśnił, że obecnie trwa wycena należącego do Skarbu Państwa pakietu w ZAK. "Powinna być ona gotowa do połowy września, a następnie trafi do oceny w Departamencie Analiz resortu skarbu. Na jej podstawie rozpoczniemy negocjacje z zarządem Grupy Tarnów. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia i wtedy najprawdopodobniej wystąpimy o zgodę na tę transakcję do Rady Ministrów" - podkreślił Leszkiewicz.

Z informacji zawartych w prospekcie towarzyszącym lipcowej emisji akcji w Zakładach Azotowych w Tarnowie wynika, że zarząd spółki zaproponował 187 mln zł za ponad 40 proc. akcji ZAK, należących do Skarbu Państwa.

Wiceminister zapowiedział, że resort przygotowuje się do uruchomienia procesów prywatyzacyjnych w spółkach chemicznych - Ciech i Zakładach Azotowych Puławy. "W ostatnim czasie bardzo spadła wartość akcji tych firm na Giełdzie Papierów Wartościowych. Dlatego przygotowując się do podjęcia ostatecznych decyzji we wrześniu, uważnie patrzymy na rynek i analizujemy globalne tendencje. Nie będziemy podejmować tych decyzji wbrew interesowi Skarbu Państwa. Znamy wartość tych spółek. Zobaczymy, czy we wrześniu trwale poprawi się sytuacja na rynkach" - zaznaczył.

Leszkiewicz powiedział, że "decyzje w sprawie prywatyzacji spółek chemicznych będą wynikać tylko i wyłącznie z troski o wartość spółek na rynku oraz dbałość o interes Skarbu Państwa".

Reklama

Wiceminister poinformował, że Zakłady Azotowe Puławy mają wyłączność negocjacyjną w sprawie prywatyzacji spółki Azoty-Adipol. Spółka należy do najstarszych przedsiębiorstw branży chemicznej w Polsce; produkuje m.in. saletrę potasową, a także podtlenek azotu, stosowany w celach medycznych.

"Zakłady Azotowe Puławy będą prowadziły w pierwszych dniach września badanie uzupełniające firmy Azoty-Adipol. Potem rozpoczniemy negocjacje. Chcielibyśmy ten proces zakończyć do końca września" - wyjaśnił.

Na razie nie jest możliwa prywatyzacja Zakładów Azotowych w Tarnowie, ze względu na lock-up, czyli zobowiązanie głównych akcjonariuszy do niesprzedawania walorów do lutego 2012 roku.

"To dobry czas, by spółka pokazała łącznie z Policami pierwszy skonsolidowany wynik. Tarnów wraz z Policami musi ukształtować się w świadomości inwestorów jako jedna grupa z dużymi przychodami. Dzisiaj wynoszą one około 5 mld zł, w przyszłym roku mogą być wyższe" - podkreślił.

Jak zaznaczył, powrót do prywatyzacji Zakładów Azotowych w Tarnowie będzie możliwy najwcześniej pod koniec pierwszego kwartału 2012 roku. "Wtedy Ministerstwo Skarbu Państwa będzie podejmować decyzje. Jest kilka miesięcy na to, by spółka zajęła się sprawami związanymi z konsolidacją i pokazała inwestorom korzyści płynące z funkcjonowania nowego, skonsolidowanego podmiotu" - podkreślił.

Ogłoszone w połowie czerwca przez Zakłady Azotowe w Tarnowie wezwanie na 66 proc. akcji Zakładów Chemicznych w Policach zakończyło się powodzeniem. Zapisy złożyli inwestorzy dysponujący łącznie 74,92 proc. akcji Polic. Za jedną akcję Polic ZAT oferował 11,5 zł. Przyjmowanie zapisów w wezwaniu rozpoczęło się 6 lipca, a zakończyło 16 sierpnia.

Prezes Zakładów Azotowych w Tarnowie Jerzy Marciniak mówił w połowie sierpnia, że jest bardzo zadowolony z wyników wezwania, dzięki któremu Zakłady Azotowe w Tarnowie stały się posiadaczem 66 proc. akcji Polic. "Cieszę się, że Police dołączą do naszej grupy kapitałowej, co sprawi, że będziemy pierwszą w Polsce grupą z pełną gamą oferowanych produktów nawozowych" - ocenił wówczas Marciniak.

>>> Zobacz też: ZA Tarnów miały 130,55 mln zł zysku netto w I poł. 2011 r.